"Spekulacje dotyczące ograniczenia wsparcia PKN Orlen dla Williams Racing są nieprawdziwe. Umowa z zespołem zawarta jest na cały sezon i ma ścisły związek z udziałem Roberta Kubicy w wyścigach F1" - napisała na Twitterze rzecznik prasowa PKN Orlen Joanna Zakrzewska.
Po ostatnim wyścigu Formuły 1 w Austrii w mediach pojawiły się informacje o możliwym odejściu Kubicy z zespołu Williams przed końcem tegorocznego sezonu. Napisał o tym m.in. francuski serwis internetowy Nextgen Auto.
Portal twierdzi, że sponsor Kubicy – PKN Orlen, wniósł do zespołu budżet dający Polakowi możliwość startu w F1 tylko przez nieco ponad połowę sezonu. Teraz sponsor chce wpłacić pozostałą część kwoty wynikającej z kontraktu, ale Williams nie jest jakoby zainteresowany dalszą współpracą. Autorzy sugerują, że Polaka może w teamie zastąpić Francuz Esteban Ocon, którego popiera team Mercedes GP.
Zdaniem portalu Polak pojedzie jeszcze w wyścigach o Grand Prix Wielkiej Brytanii, Niemiec i Węgier, od GP Belgii 1 września jego miejsce ma zająć Ocon.
Spekulacje dotyczące ograniczenia wsparcia @PKN_ORLEN dla @WilliamsRacing są nieprawdziwe. Umowa z zespołem zawarta jest na cały sezon i ma ścisły związek z udziałem Robert #Kubica w wyścigach @F1. Zasady finansowania oraz zobowiązania teamu są w niej precyzyjnie określone
— Joanna Zakrzewska (@RzecznikORLEN) 3 lipca 2019
Nie jest to pierwszy raz, kiedy media spekulują o odejściu Kubicy z Williamsa w trakcie sezonu. Wcześniej kanadyjscy dziennikarze pisali, że ich rodak - Nicholas Latifi - zastąpi Polaka, gdyż Kubica miał rzekomo nie być w stanie poradzić sobie na trudnym technicznie torze w Monako. Nie tylko do tego nie doszło, ale Kubica w Grand Prix Monako udowodnił, że nie ma najmniejszych problemów z prowadzeniem bolidu.
Nowe doniesienia medialne dotyczące zastąpienia Kubicy Oconem również wydają się być wyssane z palca. PKN Orlen stanowczo im zaprzecza. Zresztą niedawno prezes Orlenu Daniel Obajtek zadeklarował długofalowe wsparcie dla Kubicy - również w poszukiwaniu nowego zespołu na przyszły sezon. Prezes podkreślił przy tym, że dotychczasowa współpraca sponsorska z Kubicą okazała się korzystna dla Orlenu - również z biznesowego punktu widzenia.