Znany kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości. Rajdowiec mknął autem 113 km/h w tereni"> Znany kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości. Rajdowiec mknął autem 113 km/h w tereni">
Znany kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości. Rajdowiec mknął autem 113 km/h w terenie zabudowanym, co skutkowało utratą uprawnień do kierowania. Najbardziej dziwi jednak fakt, gdzie spieszył się polski mistrz kierownicy.
Jak informuje radio RMF FM, Hołowczyc przekroczył prędkość na terenie gminy Nowa Ruda w województwie dolnośląskim. Radar wskazał 113 km/h, podczas gdy dopuszczalna prędkość wynosi tylko 50 km/h. Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h skutkuje odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące. "Hołek" musi przesiąść się na fotel pasażera.
Najbardziej dziwi jednak cel podróży Hołowczyca. Rajdowy mistrz Polski i mistrz Europy spieszył się na... konferencję dotyczącą bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Rzeczywiście, obecnie były europoseł Platformy Obywatelskiej może na takich konferencjach występować jako żywy przykład.
Jak podaje RMF FM Krzysztof Hołowczyc stracił prawo jazdy. Jechał z prędkością 113 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Jechał na konferencję dotyczącą bezpieczeństwa w ruchu drogowym
— Piotr Kaczmarek (@Piter95gw) 2 marca 2018
To nie pierwsze zdarzenie drogowe z udziałem Hołowczyca. W 2012 roku w Olsztynie rajdowiec brał udział w kolizji. Podczas przejażdżki skuterem uderzył w tył osobowego auta, za co został ukarany mandatem.