Koszykarze Memphis Grizzlies sprawili niespodziankę i pokonali w sobotę u siebie Los Angeles Lakers 105:88 w lidze NBA. Bohaterem spotkania był 20-letni debiutant Ja Morant. To pierwsze zwycięstwo gospodarzy po pięciu porażkach z rzędu.
Morant zdobył 27 punktów i miał 14 asyst. Imponujące statystyki miał także Litwin Jonas Valanciunas - 22 punkty i 20 zbiórek.
Staraliśmy się pozostać przez cały mecz skoncentrowani. Uczymy się z naszych porażek, wyciągamy wnioski i teraz widać tego efekty. Zdołaliśmy wygrać ze świetnym rywalem
- skomentował Morant na łamach portalu ESPN.
Debiutant Ja Morant przyćmił gwiazdy Los Angeles Lakeres
To nie był dobry dzień dla Los Angeles Lakers. Nawet lider LeBron James nie mógł odnaleźć własnego rytmu, choć był najlepszym koszykarzem swojej drużyny. Uzyskał 19 puntów, miał osiem zbiórek i dziesięć asyst. Bardzo słabo ekipa wypadła przede wszystkim w skuteczności rzutów za trzy punkty. Goście trafili jedynie dziewięć z 36 prób. To była dopiero ich 13. przegrana w tym sezonie, a szósta na wyjeździe.
Wiedzieliśmy, że rywale zagrają z bardzo dużą determinacją, bo zajmują ósme miejsce w tabeli, czyli ostatnie, które kwalifikuje się w tej chwili do fazy play off. Moi koszykarze wykonali dobrą pracę i nie mam do nich pretensji
- powiedział trener Lakers Frank Vogel.