Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Hiszpanie znaleźli winnego sensacyjnej porażki z Polakami

Hiszpańskie media zgodnie uważają, że polscy koszykarze w pełni zasłużyli na wygraną w niedzielnym meczu eliminacji mistrzostw Europy z drużyną mistrzów świata. Jako głównego "winowajcę" sensacyjnej porażki wskazują A.J. Slaughtera. W Saragossie biało-czerwoni pokonali gospodarzy po raz pierwszy od 48 lat.

fot. Wojciech Figurski/400mm.pl

Publiczne radio RNE wskazuje, że po pierwszym zwycięskim meczu Hiszpanów z Rumunami (84:71) w niedzielę ekipa trenera Sergio Scariolo miała pójść za ciosem z "teoretycznie słabszą Polską" umocnić się na prowadzeniu w grupie. Tymczasem doszło do niespodzianki i biało-czerwoni "udzielili lekcji mistrzom świata". Dziennikarze stacji wskazywali, że to goście już od pierwszej kwarty nadawali ton grze i zasłużenie byli górą.

Zarówno RNE, jak i publiczna telewizja TVE, zgodnie przyznają, że Polacy systematycznie budowali przewagę i ich zwycięstwo w końcówce nie było już zagrożone, a postawa zespołu trenera Mike'a Taylora w defensywie "była irytująca dla Hiszpanów".

A.J. Slaughter pod nieobecność Mateusza Ponitki był liderem biało-czerwonych, ale cały zespół zagrał znakomicie.

Poza A.J. Slaughterem, którego nie tylko ze względu na 26 zdobytych punktów powszechnie uznaje się za najlepszego zawodnika meczu, hiszpańscy komentatorzy w ekipie polskiej wyróżniają też Michała Sokołowskiego, Łukasza Koszarka oraz Tomasza Gielo. Odnotowują, że głównie dzięki naturalizowanemu Amerykaninowi reprezentacja Polski osiągnęli granicę 80 punktów, "czego niewielu spodziewało się przed meczem".

Dziennik "AS" wskazuje w poniedziałek, że Polska popełniła co prawda więcej fauli, ale dzięki temu zagrała bardzo skutecznie w defensywie, rozbijając większość ataków gospodarzy. Jego komentatorzy uważają, że hiszpańscy kibice mogą być bardzo rozczarowani występem i wynikiem drużyny mistrzów świata, pisząc o "fatalnym popołudniu w Saragossie". Odnotowują, że tylko na początku Hiszpanie dominowali, a później oddali pole Polakom, którzy na inaugurację kwalifikacji przegrali w Gliwicach z Izraelem (71:75).

Polacy z wygranej z Hiszpanią cieszyli się po raz pierwszy od niemal pół wieku...

Także "Marca" dostrzegła w występującym na co dzień w Betisie Sewilla Slaughterze głównego "winnego" porażki Hiszpanii. Jednocześnie we wstępie do relacji z meczu podkreślono, że bez największych gwiazd gospodarze sporo tracą i - co okazało się w niedzielę - nie są w stanie w krótkim czasie przygotować odpowiednio silnej drużyny.

Polacy bardziej tworzyli zespół, widać było ich lepsze zgranie.

To pierwsza wygrana biało-czerwonych z tym rywalem od... 1972 roku i meczu igrzysk olimpijskich w Monachium (87:76). Kolejne spotkanie w gr. A eliminacji Eurobasketu 2021 Polacy rozegrają dopiero 27 listopada - na wyjeździe z Rumunią. Wcześniej czekają ich kwalifikacje olimpijskie na Litwie.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#A.J. Slaughter #koszykówka #Polska-Hiszpania

redakcja