Polacy sensacyjnie pokonali mistrzów świata Hiszpanów w eliminacjach mistrzostw Europy koszykarzy. Biało-czerwoni triumfowali na terenie rywala w Saragossie 80:69. Nasi koszykarze poprzednio z tym zespołem wygrali na igrzyskach olimpijskich w Monachium w 1972 roku!
Na podopiecznych Mike'a Taylora w starciu z hiszpańską potęgą nikt chyba nie stawiał. Tym bardziej, że w pierwszej kolejce spotkań eliminacyjnych biało-czerwoni przegrali u siebie z Izraelem, a nasi rywale bez trudu ograli Rumunię. Początek spotkania w Saragossie zdawał się zresztą potwierdzać, że sensacji nie będzie i Polacy będą musieli uznać wyższość mistrzów świata.
Pierwszą kwartę w Saragossie gospodarze wygrali 19:15. Hiszpanie dominowali w zbiórkach i starali się kontrolować grę. Polacy jednak nie zamierzali się poddawać. Znakomite zawody rozgrywał A.J. Slaughter, który pod nieobecność Mateusza Ponitki był prawdziwym liderem zespołu. Dzielnie wspierał go Michał Sokołowski i nieoczekiwanie biało-czerwoni w połowie meczu prowadzili 38:35.
Hiszpanie od początku prowadzili, ale Polacy nie rezygnowali z walki
I cyk, trójeczka. 3⃣ Takich rzutów potrzebujemy jak najwięcej. ? Brawo Aaron Cel. ???? #koszkadra #DawajPolska pic.twitter.com/9FRSL9Z4HC
— TVP Sport (@sport_tvppl) February 23, 2020
Chłopcy Taylora po przerwie nie zwalniali tempa i powiększali przewagę. Hiszpański trener mógł się łapać za głowę, bo jego drużyna po trzech kwartach miała na koncie już 20 strat, a biało-czerwoni skwapliwie z tego korzystali.
A.J. Slaughter poprowadził biało-czerwonych do sensacyjnej wygranej z Hiszpanami
A.J. Slaughter show. ?3⃣??? W trzeciej kwarcie prowadzimy z mistrzami świata! #koszkadra #DawajPolska #tvpsport pic.twitter.com/12YbHCGGjG
— TVP Sport (@sport_tvppl) February 23, 2020
W ostatniej kwarcie Polacy mieli bezpieczną przewagę. Aaron Cel trafił za trzy i było już 68:55 dla naszych. Kiedy gospodarze próbowali się poderwać do odrabiania strat kapitalną indywidualną akcją odpowiedział Sokołowski, który wszedł pod kosz i trafił faulowany. Po chwili jeszcze ładniej zagrali Koszarek z Balcerowskim, który popisał się potężnym wsadem. Polacy prowadzili dwunastoma oczkami na trzy minuty do końca meczu. Grali mądrze, grali dobrze i grali skutecznie. Nasi koszykarze nie roztrwonili przewagi i ograli Hiszpanów po raz pierwszy od 48 lat!
Sensacja stała się faktem. Niespodziewanego sukcesu Polaków nie umniejsza nawet fakt, że Hiszpanie nie grali w optymalnym składzie. Pokonanie mistrzów świata na jego terenie ma zawsze ogromną wartość.
Hiszpania - Polska 69:80 (19:15, 16:23, 20:27, 14:15)