Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Celtowie nie zdołali zapisać się w historii. Miami Heat w finale NBA

Boston Celtics byli blisko odrobienia, jako pierwsza drużyna w historii NBA, trzech porażek w play-off. Koszykarze Miami Heat w siódmym, decydującym o awansie do wielkiego finału, meczu pokonali jednak Celtów 103:84. O mistrzowskie pierścienie ekipa z Florydy zagra z Denver Nuggets.

Miami Heat po siedmiu meczach z Celtics w finale NBA
Miami Heat po siedmiu meczach z Celtics w finale NBA
fot. NBA

Koszykarze Miami Heat pokonali na wyjeździe w siódmym, decydującym meczu finału Konferencji Wschodniej Boston Celtics i zagrają z Denver Nuggets o mistrzostwo NBA. "Celtowie" nie zostali tym samym pierwszym w historii ligi zespołem, który odwrócił losy rywalizacji play off ze stanu 0-3.

Celtics zawiedli w ostatniej próbie

Nie było bezprecedensowego powrotu, nie było cudu. Już nic nie przeszkodzi Miami Heat w walce o tytuł

- napisała stacja ESPN tuż po zakończeniu spotkania w Bostonie.

Do sukcesu w ostatnim meczu poprowadził ekipę z Miami Jimmy Butler, który zdobył 28 punktów. Tym razem mógł liczyć na wsparcie Caleba Martina, który uzyskał 26 i zaliczył 10 zbiórek.

Goście już w pierwszej kwarcie wypracowali siedmiopunktową przewagę, do przerwy prowadzili różnicą 11 "oczek", a później spokojną grą odpowiadali na desperackie próby odwrócenia losów meczu przez miejscowych, zwłaszcza w ostatniej odsłonie. Słaba postawa Celtics w decydujących momentach wywołała u ich kibiców frustrację na przemian z bezradnością, a momenty kompletnej ciszy na trybunach mieszały się z gniewnym buczeniem. Wreszcie pojawiły się złośliwe w wymowie oklaski dla Heat i sporo pustych miejsc na długo przed końcową syreną.

Celtics mieli kłopoty ze skutecznością, zwłaszcza z dystansu często pudłowali. Żaden z graczy gospodarzy nie osiągnął granicy 20 punktów. 19 zdobył Jaylen Brown, ale "za trzy" trafił tylko raz na dziewięć prób. Cały zespół w tym elemencie odnotował ledwie 21,4 proc. celności (9/24) wobec 50 proc. rywali (14/28).

Przez cały sezon mieliśmy sporo kłopotów, ale ostatecznie daliśmy sobie szansę i byliśmy naprawdę blisko czegoś wyjątkowego. W decydującym momencie jednak zawiedliśmy. Siebie, klub, całe miasto zawiedliśmy

- skomentował Brown.

Miami Heat po raz drugi w ostatnich czterech sezonach (w 2020 roku ulegli Los Angeles Lakers) i po raz siódmy w historii zagrają w wielkim finale NBA. Bilans dotychczasowych to 3-3. Na tytuł czekają od 2013 roku.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#NBA ##NBAPlayoffs #Miami Heat #Boston Celtics

jm