Koszykarz Philadelphia 76ers Joel Embiid przed meczem z Boston Celtics odebrał nagrodę dla MVP sezonu zasadniczego ligi NBA, ale jego drużyna uległa 102:114 w trzecim starciu play off Konferencji Wschodniej. Celtowie prowadzą w rywalizacji do czterech zwycięstw 2:1.
Joel Embiid otrzymał statuetkę dla MVP sezonu zasadniczego z rąk komisarza NBA Adama Silvera. Środkowy wygłosił mowę, podczas której ze łzami w oczach zaprosił na parkiet swojego syna Arthura.
Celtics lepiej weszli w ten mecz. Trafili cztery razy za trzy punkty i zdołali szybko wypracować sobie przewagę. Pierwsza kwarta zakończyła się jednak minimalnym prowadzeniem "Szóstek" 29:28. Później Celtics napędzani przez Jaysona Tatuma i Jaylena Browna zamknęli trzecią kwartę z 11-punktowym prowadzeniem (88:77).
W czwartej kwarcie James Harden trafił za trzy punkty, ale tym samym natychmiast odpowiedział Jayson Tatum. Tyrese Maxey na 46 sekund przed ostatnią syreną spudłował zza łuku, co w dużej mierze przesądziło o losach spotkania.
Joel Embiid gets emotional receiving his MVP trophy in Philly ❤️
— Bleacher Report (@BleacherReport) May 5, 2023
Wholesome moment 🙏 pic.twitter.com/nIlI06ZiyN
W drużynie Celtics solidny występ zwieńczony double-double zaliczył Jayson Tatum - autor 27 punktów i 10 zbiórek. Dobrze wypadł też Jaylen Brown - 23 pkt, siedem zbiórek i pięć asyst. Al Horford w ważnych momentach wspierał swój zespół trafieniami za trzy i skompletował łącznie 17 pkt i siedem zbiórek.
Po stronie Sixers dwoił się i troił Embiid (30 punktów, 13 zbiórek, trzy asysty, cztery bloki), ale wyraźnie brakowało mu wsparcia. W rywalizacji do czterech zwycięstw po trzech meczach Celtics prowadzą 2-1.