Iga Świątek mecz z faworytką French Open rozpoczęła w nieprawdopodobnym stylu. Polka praktycznie nie popełniała błędów - uderzała i trafiała z niesamowitą precyzją. Halep rozglądała się bezradnie po korcie, ale nie była w stanie znikąd znaleźć pomocy. Po niecałym kwadransie Świątek prowadziła 4:1 i nie zamierzała zwalniać tempa. Pierwszy set trwał zaledwie 23. minuty i to był pogrom rozstawionej z numerem pierwszym Rumunki. 19-latka z Warszawy wygrała z nią, jak z juniorką 6:1.
Iga Świątek w pierwszym secie zmiotła Simonę Halep z kortu
Speedy Swiatek!@iga_swiatek takes the first set over Halep 6-1: https://t.co/gUfPr603Tx#RolandGarros pic.twitter.com/WKRgowqSZe
— Roland-Garros (@rolandgarros) October 4, 2020
Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy. Świątek na dzień dobry przełamała podanie Halep, a po chwili wygrała swojego gema serwisowego bez straty punktu. Kolejny gem był niezwykle zacięty, a faworytce z trudem udało się utrzymać w grze - chociaż balansowała na granicy drugiego przełamania. Nie zmieniło to jednak sytuacji w meczu, bo Polka nadal grała bardzo pewnie i spokojnie zbliżała się do końcowego triumfu. Ostatecznie Świątek drugą partię wygrała 6:2 i w rewelacyjnym stylu awansowała do ćwierćfinału.
Z tak fantastycznie grającą Igą Świątek Simona Halep nie miała szans
Ależ PETARDA! 24 minuty i Iga Świątek prowadzi!
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) October 4, 2020
Wszystkie mecze #RolandGarros na żywo w Eurosport Playerze ➡️ https://t.co/7uwrZPvoDN pic.twitter.com/WDXRBiRVYL
Iga Świątek z Simoną Halep spotkała się w ubiegłorocznej edycji French Open. Wówczas w 1/8 finału z łatwością wygrała Rumunka, a nastolatka z Polski wspominała:
Brakowało mi doświadczenia, a teraz mam go więcej. Wiem, że nasz następny pojedynek będzie inny. Teraz nie będę się tak denerwować. W ubiegłym roku nie byłam w stanie zrealizować założeń taktycznych. To był mój pierwszy mecz na dużym stadionie i przeciwko takiej zawodniczce.
Faktycznie - drugi pojedynek tych tenisistek był zupełnie innym widowiskiem, a jego rezultat również okazał się kompletnie odmienny. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego w świetnym stylu awansowała do ćwierćfinału na kortach Rolanda Garrosa. Świątek w czterech spotkania nie przegrała ani jednego seta.