To był udany dzień dla Polaków występujących w zagranicznych rozgrywkach. W Pucharze Włoch bardzo udanie spisał się Dawid Kownacki, strzelając jedną z bramek, a w lidze angielskiej kapitalny występ zaliczył Łukasz Fabiański.
Bramkarz West Ham United obronił rzut karny, a jego zespół wygrał u siebie z Cardiff City 3:1 w 15. kolejce angielskiej ekstraklasy. Prowadzący w tabeli piłkarze Manchesteru City odnieśli siódme z rzędu ligowe zwycięstwo - pokonali Watford 2:1.
W 35. minucie spotkania w Londynie naprzeciw Fabiańskiego stanął Joe Ralls, który uderzył z 11 metrów mocno, ale blisko środka bramki. Polak nie tylko rzucił się we właściwą stronę, ale nawet złapał szybko lecącą piłkę. Jeszcze przed przerwą obronił także groźny strzał Hiszpana Victora Camarasy z rzutu wolnego.
"Kolejna udana interwencja Fabiańskiego. Kochamy Cię, Łukasz!" - napisano po tej drugiej akcji na Twitterze West Hamu.
Z kolei Dawid Kownacki zdobył zwycięską bramkę dla Sampdorii Genua w wygranym 2:1 meczu z drużyną SPAL Ferrara w czwartej rundzie (1/16 finału) piłkarskiego Pucharu Włoch. Było to drugie trafienie Polaka w tym sezonie, a pierwsze w rozgrywkach pucharowych.
Na boisku w Genui pojawiło się czterech reprezentantów Polski. W drużynie gospodarzy grali od początku Kownacki i do 70. minuty Bartosz Bereszyński, a w 84. minucie wbiegł na murawę Karol Linetty. W zespole gości cały mecz rozegrał Thiago Cionek.
Kownacki strzelił gola na wagę awansu w 82. minucie. Po dośrodkowaniu Czecha Jakuba Jankto wyprzedził serbskiego bramkarza Vanję Milinkovica-Savica i głową skierował piłkę do siatki. Wcześniej goście prowadzili po bramce Sergio Floccariego (34.), a tuż przed przerwą wyrównał Francuz Gregoire Defrel.