Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Ekologia przegrywa z osiągami. Bolidy elektryczne bez szans w starciu z Formułą 1

Prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Jean Todt jest zdanie, że samochody Formuły E przez najbliższe lata nie dorównają osiągom bolidów Formuły 1. Francuz dodał jednak, że jest pozytywnie zaskoczony szybkim rozwojem Formuły E.

Prototyp bolidu F1 na sezon 2021
Prototyp bolidu F1 na sezon 2021
formula1.com

Uważam, że jeszcze przez wiele lat Formuła 1 będzie Królową Motorsportu. Formuła E nie jest na tyle pasjonująca, aby ją zastąpić. Bolidy E jeżdżą tylko przez trzy kwadranse, ich średnia prędkość nie przekracza 120 km/h. W Formule 1 wyścig trwa czasami ponad dwie godziny, a prędkości są także ponad dwa razy większe. Widowisko F1 jest żywe, kibic jest z tym, co się dzieje na bieżąco. Na ulicznych torach Formuły E tego nie ma

- uważa Todt.

Formuła E może liczyć na silną promocję, ale osiągi elektrycznych bolidów są śmieszne w porównaniu z samochodami Formuły 1

Zdaniem szefa FIA jeszcze przez wiele lat bolidy elektryczne nie będą w stanie uzyskiwać takich prędkości, jak w F1. Nie będzie można także wydłużyć dystansu, gdyż ogranicza go wytrzymałość obecnie stosowanych akumulatorów.

Todt zdaje sobie sprawę, że Formuła E się rozwija, że powstają nowe teamy (ostatnio do rywalizacji włączyły się ekipy Mercedesa i Porsche). Do tego atutem jest ekologia, gdyż silniki elektryczne nie wytwarzają spalin zatruwających atmosferę. Jednak w opinii szefa FIA przyszłością wyścigów samochodowych jest nadal Formuła 1 z turbodoładowanymi silnikami hybrydowymi V6 o pojemności 1,6 litra.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Formuła E #bolidy elektryczne #ekologia #Formuła 1

redakcja