Do przerwy Polacy przegrywają z Kolumbijczykami 0:1 po główce Miny.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, z niewielką przewagą Kolumbii. Biało-Czerwoni zaczęli dobrze, przeprowadzili dwie akcje pod kolumbijską bramką, które nie zakończyły się jednak zmianą rezultatu.
Kolumbijczycy atakowali przeważnie prawą stronę, z wykorzystaniem Juana Cuadrado, jednak wiele ataków rozbijało się o nieźle grającą polską defensywę.
Patrząc na statystyki, więcej przy piłce utrzymywała się Kolumbia, ona też oddała więcej strzałów - 3, przy dwóch strzałach Polaków. Po stronie naszych rywali jest też jedyny celny strzał - po którym w 40.minucie padła jedyna w pierwszej połowie bramka.