Wystarczyły cztery minuty meczu Portugalia - Maroko, by Cristiano Ronaldo zapisał się po raz czwarty jako strzelec bramki na tegorocznym mundialu. Po hat-tricku z Hiszpanią, przyszedł czas na kolejny popis zawodnika Realu Madryt.
Patrząc na formę Ronaldo, wydaje się, że nie jest to jego ostatnie słowo w tym turnieju. Mówiąc wprost, Cristiano jest jak maszyna do strzelania goli. Po 45 minutach meczu z Marokiem wiemy, że Ronaldo potrafi strzelić gola z każdej pozycji. Na tym mundialu trafiał już z rzutu karnego, z rzutu wolnego, nogą z dystansu i głową z kilku metrów. Tym samym stawia się w roli faworyta do tytułu króla strzelców całego mundialu.
Tak gol CR 7 wyglądał z perspektywy trybun: