Użytkownicy Twittera prowadzą dyskusję o atmosferze, jaka panuje w drużynie Lechii Gdańsk. Wszystko przez sytuację w meczu z Piast"> Użytkownicy Twittera prowadzą dyskusję o atmosferze, jaka panuje w drużynie Lechii Gdańsk. Wszystko przez sytuację w meczu z Piast">
Użytkownicy Twittera prowadzą dyskusję o atmosferze, jaka panuje w drużynie Lechii Gdańsk. Wszystko przez sytuację w meczu z Piastem Gliwice, w której kontuzji doznał Rafał Wolski. Czy rzeczywiście brak chemii w drużynie z Gdańska może być powodem słabych wyników?
Rafał Wolski w trakcie meczu z Piastem Gliwice doznał kontuzji, która wyklucza go z gry na dłuższy czas. Ucierpieć może na tym również reprezentacja Polski, gdyż Wolski był jednym z zawodników, jakich Adam Nawałka brał pod uwagę przy powołaniach, być może także na zbliżające się Mistrzostwa Świata.
Na Twitterze rozgorzała dyskusja o tzw. team-spirit w zespole Lechii Gdańsk. Gdy Wolski upadł na murawę, jego losem mieli zainteresować się głównie piłkarze z Gliwic. Czy to oznaka, że w zespole z Gdańska nie dzieje się najlepiej pod względem atmosfery? Trudno powiedzieć, ale na pewno sytuacja wyglądała dwuznacznie.
Ciekawa uwaga z Magazynu Ekstraklasy. Wolski pada na murawę, leży kilka minut, nie ma wątpliwości, że to coś poważnego, a obok... trzech z Piasta i nikogo Lechii. Nikt z gdańszczan nie zainteresował się losem kolegi. Szczęsny: Ewidentnie widać, że tam nie ma żadnego team spirit pic.twitter.com/Ren9mBJ363
— Konrad Mazur (@KonradMazur89) 20 lutego 2018
Lechia Gdańsk w meczu z Piastem Gliwice przegrała 0:2. Drużyna prowadzona przez Adama Owena spisuje się bardzo słabo w tym sezonie Lotto Ekstraklasy. Klub z Pomorza, mający w składzie byłych i obecnych reprezentantów, zajmuje dopiero 12. miejsce i w chwili obecnej bliżej jest mu do strefy spadkowej niż do miejsca gwarantującego górną połowę tabeli.