Włoski piłkarz Mario Balotelli, występujący obecnie w Brescii, chciał na znak protestu zejść z boiska w meczu 11. kolejki włoskiej ekstraklasy na wyjeździe z Veroną (1:2). Piłkarz prawdopodobnie padł ofiarą rasistowskich odgłosów z trybun. Ostatecznie po blisko 25 minutach strzelił spektakularnego gola.
Incydent miał miejsce przed upływem 60. minuty meczu. Po akcji lewą stroną boiska Balotelli zatrzymał grę, wziął piłkę w ręce i kopnął w kierunku kibiców Verony.
Włoski napastnik, który - jak informują zagraniczne media - prawdopodobnie padł ofiara rasistowskich okrzyków, zagroził, że opuści boisko. Zdenerwowany wskazał gestem na uszy, sugerując, że wszystko słyszał.
Scenes in Italy. Mario Balotelli, presumably in response to racist abuse from fans, picks up ball and kicks it into stands.
— Henry Bushnell (@HenryBushnell) 3 listopada 2019
Here's the aftermath.
We - football, society – need teammates/opponents to stop pleading with victims to not walk off, start walking off with them instead pic.twitter.com/wQ6rfs7j0K
Mecz został przerwany na kilka minut. Koledzy z drużyny oraz piłkarze rywali próbowali uspokoić Balotellego. Ostatecznie zawodnik pozostał na boisku. W 85. minucie - przy stanie 2:0 dla Verony - strzelił gola, ale jego zespół nie zdołał doprowadzić do remisu.
Astonishing: 21 minutes after Racist Abuse from opposing Verona fans caused Mario Balotelli to walk off field in protest, he returns, scores this exclamation point of a goal. In truth, game better off if all 22 players walked off at first sign of Racism pic.twitter.com/Wjf6WB0Ubc
— roger bennett (@rogbennett) 3 listopada 2019
Rasistowskie incydenty są problemem na włoskich stadionach. Za zachowanie pseudokibiców karane są przede wszystkim kluby, ale skandale często mają miejsce, również w tym sezonie.