Obrońcy tytułu mistrzowskiego nie mieli żadnych problemów z Turcją, która w poprzednim meczu przegrała z Chorwacją. Do przerwy Hiszpanie prowadzili już 2:0, po bramkach Álvaro Morata i Nolito w 34. i 37. minucie.
W drugiej połowie Hiszpanie dołożyli jeszcze jednego gola. Na listę strzelców po raz drugi wpisał się Álvaro Morata. Trzeba tu jednak dodać, że bramka została zdobyta z pozycji spalonej. Turcy przez większość meczu byli całkowicie bezradni. Skłóceni, zniechęceni nie stanowili żadnego zagrożenia dla drużyny Vicente del Bosque.