Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Żywioł dotyka coraz większą część kraju. Pogotowie przeciwpowodziowe w kolejnym powiecie i... mieście

Pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił w powiecie bielskim starosta Andrzej Płonka. To efekt opadów deszczu i niekorzystnych prognoz synoptyków na najbliższe godziny. Jak podkreślił samorządowiec, rzeki w rejonie nie przekroczyły stanów ostrzegawczych. Pogotowie obowiązuje we wszystkich dziesięciu gminach powiatu. To nie wszystko. Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski również ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w mieście. Jak poinformował, strażacy prowadzą już działania prewencyjne. Zabezpieczają między innymi brzeg rzeki Białej przy ratuszu w centrum Bielska-Białej.

Andrzej Płonka poinformował, że analizowane są prognozy i na bieżąco monitorowane stany rzek. O godzinie 20. nigdzie nie zostały przekroczone stany ostrzegawcze. - Wszyscy działamy profilaktycznie – oznajmił starosta.

Przedstawicielka władz powiatu Magdalena Fritz wieczorem poinformowała, że w rejonie ul. Wierzbowej w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie ubiegłoroczna powódź wyrządziła duże szkody, trwają prace przy wale.

To nie wszystko. Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski również ogłosił późnym wieczorem pogotowie przeciwpowodziowe w mieście. Jak poinformował, strażacy prowadzą już działania prewencyjne. Zabezpieczają między innymi brzeg rzeki Białej przy ratuszu w centrum Bielska-Białej.

- Opady nie ustępują. Od godziny 20.00 straż pożarna zabezpiecza brzeg na zakolu rzeki Białej przed placem Ratuszowym. Podobne działania prewencyjne są przeprowadzane na potoku Starobielskim przy ul. Juliusza Słowackiego oraz na potokach Kromparek i Krzywa. Na ten moment brak podtopień

– podał samorządowiec.

Rzecznik śląskich strażaków bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że we wtorek do godziny 22. w regionie służby ratunkowe podjęły 172 interwencje, najwięcej w rejonie Bielska-Białej – 34, Częstochowy – 17, oraz Cieszyna – 13. Najczęściej strażacy byli wzywani do wypompowywania wody – 96 razy, a także usuwania wiatrołomów – 62 razy. Uszkodzeniu uległo pięć dachów domów. Profilaktycznie ewakuowano wszystkie obozy harcerskie; prawie 2 tys. osób.

We wtorkowe popołudnie pogotowie przeciwpowodziowe ogłosiła też starosta sąsiedniego powiatu cieszyńskiego.

Rzeczniczka śląskich strażaków bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że we wtorek do godziny 20.00 w regionie służby ratunkowe podjęły 149 interwencji, najwięcej w rejonie Bielska-Białej – 32, i Częstochowy – 13. Najczęściej strażacy byli wzywani do wypompowywania wody – 80 razy, a także usuwania wiatrołomów – 49 razy. - Profilaktycznie ewakuowano 33 obozy harcerskie, najwięcej w powiecie zawierciańskim. To prawie 2 tys. osób – powiedziała.

Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Warszawie wydało ostrzeżenie o opadach deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Na południu województwa śląskiego prognozowana suma opadów do czwartkowego przedpołudnia może wynieść od 90 mm do 140 mm, a miejscami około 170 mm. Mogą wystąpić burze.

Ostrzeżenie o przyborach wód w rzekach w rejonie Bielska-Białej, na Śląsku Cieszyńskim i Żywiecczyźnie wydało Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie. Mogą zostać przekroczone stany alarmowe

Źródło: niezalezna.pl, pap