Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Znów atak na ekipę TVP. Na marszu przeciwko obostrzeniom uderzono dźwiękowca, gazem dostał operator

"Podczas manifestacji przeciwników obostrzeń pandemicznych kilku mężczyzn zaatakowało ekipę TVP. Operator kamery dostał w twarz gazem łzawiącym, a dźwiękowiec cios pięści" - informuje portal TVP Info. To kolejny atak na dziennikarzy tej stacji w ostatnich dniach, po tym jak w Gdańsku kamerzysta został pobity przez syna jednego z najbogatszych Polaków, Ryszarda K.

Sobotnią manifestację przeciwników obostrzeń zorganizowano pod hasłem "Marsz o Wolność". Jak poinformował rzecznik policji nadkom. Sylwester Marczak, zatrzymano niektórych jego uczestników, około 120 osób. Powodem było nieprzestrzeganie reguł stanu epidemii (protestujący właśnie z tymi regułami, jak noszenie maseczek, się nie zgadzali).

Reklama

Wśród wznoszonych haseł trafiały się też antypolicyjne i krytykujące Telewizję Polską.

Niektórzy uczestnicy demonstracji wznosili wulgarne okrzyki w stronę ekipy TVP. Doszło też do rękoczynów. Dźwiękowiec Telewizji Polskiej został uderzony pięścią, a operatora kamery, który podszedł do grupy mężczyzn i kobiet, najpierw zwyzywano, a chwilę potem psiknięto mu w twarz gazem łzawiącym

- poinformowała TVP.

[polecam:https://m.niezalezna.pl/358011-operator-tvp-pobity-przed-domem-zatrzymanego-przez-cba-ryszarda-k-sprawca-syn-zatrzymanego]

Na portalu zamieszczono nagranie, na którym widać moment psiknięcia w twarz kamerzyście.

15 października w Gdańsku doszło do ataku syna znanego biznesmena Ryszarda K., Aleksandra, na operatora Telewizji Polskiej. Po ataku krewkiego syna, z zawodu koszykarza, pracownik telewizji miał rozbitą głowę, twarz zalaną krwią. Sprawa miała miejsce po zatrzymaniu Ryszarda K. wraz z mecenasem Romanem Giertychem.

Źródło: niezalezna.pl, TVP Info
Reklama