Pobity przed domem Ryszarda K. operator TVP Gdańsk złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w komisariacie Gdynia-Śródmieście. Już skończył zeznawać - dowiedziała się nieoficjalnie Polska Agencja Prasowa.
Operator TVP Gdańsk złożył zeznania ws. pobicia przed domem biznesmena Ryszarda K. na Komisariacie Policji Gdynia-Śródmieście.
Według słów dziennikarza, pobicia miał dokonać syn Ryszarda K. - Aleksander.
- Na razie nie udzielamy żadnych informacji. W sprawie trwają czynności
- powiedziała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Jolanta Grunert.
W piątek policja przesłuchała też innych świadków pobicia dziennikarza TVP Gdańsk.
[polecam:https://niezalezna.pl/358011-operator-tvp-pobity-przed-domem-zatrzymanego-przez-cba-ryszarda-k-sprawca-jego-syn
Jak podało w piątek Radio Gdańsk, zawiadomienie o pobiciu operatora telewizji złożyła też w Prokuraturze Rejonowej w Gdyni Joanna Strzemieczna-Rozen, dyrektor gdańskiego oddziału Telewizji Polskiej.
Do zdarzenia przed domem Ryszarda K. w Gdyni na Kamiennej Górze doszło w czwartek ok. godz. 20.
W czwartek od godz. 15 na Kamiennej Górze w Gdyni przed domem Ryszarda K. stało kilkunastu dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Przeszukanie CBA w domu biznesmena trwało kilka godzin. Ok. godz. 19.15 agenci wyprowadzili z domu Ryszarda K. i zawieźli do prokuratury.
Dziennikarze powoli zaczęli odjeżdżać spod domu biznesmena. Ok. godz. 20 operatora kamery TVP Gdańsk zaatakował, jak podaje TVP Info, syn Ryszarda K. Uderzył go w twarz i kopnął. Operator ma obrażenia głowy.
Tak wygląda operator TVP pobity najprawdopodniej przez syna Ryszarda Krauzego - Aleksandra tzw. Małego księcia Trojmiasta. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem przed domem milionera... Operator czuje się dobrze. Nie chciał zostać w szpitalu żeby nie blokować miejsc chorym pic.twitter.com/86OrZw1a8h
— Magdalena Uchaniuk (@UchaniukM) October 16, 2020
Biznesmen Ryszard K. i adwokat Roman Giertych zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w związku ze sprawą wyprowadzenia ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej – podała prokuratura. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek poinformowała, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali na polecenie prokuratury grupę osób zamieszanych w sprawę wyprowadzenia pieniędzy ze spółki. Wśród nich są byli członkowie zarządu firmy.