Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Złodziej udawał... Spider-mana. Posiedzi!

39-latek podejrzany o kilka przestępstw udawał... Spider-Mana. Skakał po dachach i balkonach, chodził po gzymsie. Wreszcie ukrył się w jednym z mieszkań. Zwisał głową w dół w garderobie trzymając się rękami i stopami półek. Taki widok zastał właściciel. Trauma? Mało powiedziane...

Włamywacz
Włamywacz
Policja Śródmieście - srodmiescie.policja.gov.pl

Coś nie wyszło!

Z łódzkich Brzezin do stolicy przyjechał 39-latek, który dokonał serii zagadkowych przestępstw przy ulicy Dzikiej i Stawki w Śródmieściu.

Najpierw wszedł na taras jednego z mieszkań przy ulicy Dzikiej. 

"Hulajnogą wybił okno i dostał do środka, gdzie były małe dzieci. Poprosił je, aby wypuściły go na korytarz budynku"

– przekazał mł. asp. Jakub Pacyniak.

Za dużo się naoglądał...

Potem pobiegł do bloku przy ulicy Stawki, gdzie latarnią wybił szybę w drzwiach do klatki schodowej. Wszedł na dach, z którego wspiął się na gzyms. "Pokonał w ten sposób kilka metrów i skoczył na balon jednego z mieszkań, jak Spider-Man" - powiedział policjant.

Zniszczył okno i wszedł do środka.

"Przebrał się w ubrania właściciela i zabrał dwa wielkie noże kuchenne. Aby pozostać niezauważonym i uniknąć wpadki schował się do garderoby"

– zaznaczył Pacyniak.

Gdy do mieszkania wrócił właściciel, od razu zauważył, że doszło do włamania. W łazience była krew, a okno w salonie - roztrzaskane. Pod sufitem garderoby zobaczył zwisającego głową w dół zakrwawionego mężczyznę, który na jego widok spadł, po czym szybko wstał i uciekł.

Grozi mu więzienie

Na miejsce przyjechali wezwani chwilę wcześniej policjanci ze Śródmieścia.

"W wyniku przeprowadzonych czynności, zaledwie kilka dni później kryminalni z komendy przy ulicy Wilczej zatrzymali 39-latka w Brzezinach koło Łodzi. W mieszkaniu oprócz pieniędzy, telefonów komórkowych i laptopów zabezpieczyli pistolet pneumatyczny oraz kominiarkę. Znaleźli również tabletki MDMA i kilka porcji kokainy"

– zrelacjonował Pacyniak.

Zatrzymany usłyszał zarzuty za kradzieży z włamaniem, zniszczenie mienia, naruszenie miru domowego oraz posiadania narkotyków. Został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu do 10 lat więzienia. Mężczyzna nie był w przeszłości karany.

 



Źródło: niezalezna.pl, srodmiescie.policja.gov.pl, PAP

#Warszawa #kradzież #policja

az