10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Ziobro o gwałcicielach z Rimini: Ściągając ich tu, zrobilibyśmy im prezent

- Gdybyśmy chcieli podejmować działania, by ściągnąć do Polski sprawców gwałtu w Rimini, zrobilibyśmy im prezent, sprowadzilibyśmy do korzystniejszego dla nich systemu prawnej odpowiedzialności - powiedział szef resortu sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, podczas konferencji prasowej zapowiadającej zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne.

twitter.com@poliziadistato

Minister sprawiedliwości był pytany na czwartkowej konferencji, czy są jeszcze plany dotyczące domagania się przez Polskę sprowadzenia do kraju osób, które miały dopuścić się gwałtu na Polce w Rimini.

Ziobro podkreślił, że już na samym początku sprawy zastrzegł, że "mówienie o tym jest przedwczesne i stanowi kwestię drugoplanową" oraz "że nie jest to rzecz, która może podlegać wpływowi emocji".

- Zleciłem stosowne analizy prawne i nie ulega wątpliwości, że sprowadzenie tych sprawców do Polski - teoretycznie rzecz rozważając - byłoby dla nich korzystnym rozwiązaniem, sprowadzeniem do korzystniejszego systemu prawnej odpowiedzialności, który przewiduje o wiele niższe rygory odpowiedzialności karnej niż tam we Włoszech - powiedział Zbigniew Ziobro.

Zaznaczył, że w Polsce jeden ze sprawców "uniknąłby wręcz odpowiedzialności karnej, bo we Włoszech odpowiedzialność karna wchodzi już od 14 roku życia z pewnymi modyfikacjami, ze względu na nieletni wiek. A w Polsce mamy te granice wyżej ustawioną".  Dodał, że inne jest też zagrożenie karne dotyczące sprawców gwałtu: we Włoszech dolna granica to 6 lat pozbawienia wolności, górna - 25 lat, podczas gdy w Polsce "widełki" to od 3 do 15 lat.

Ziobro podkreślił też, że generalnie sądy we Włoszech są znacznie surowsze, jeśli chodzi o przestępstwo gwałtu.

- Gdybyśmy chcieli po tej analizie, którą otrzymałem na stół, podejmować działania, by ściągnąć tu sprawców, zrobilibyśmy im prezent - podsumował szef resortu

- Inną sprawą jest też to, że z punktu widzenia orzecznictwa włoskich sądów możliwość wyegzekwowania na tym etapie przeniesienia do Polski osób, które miały dopuścić się gwałtu, wydaje się niemożliwa - mówił Ziobro. - Postępowanie toczy się we Włoszech, a napastnicy zostali ujęci przez tamtejsze służby - dodał. 

Szef MS podkreślił, że we Włoszech "z zasady nie wydaje się sprawców takich przestępstw". Zaznaczył, że dla strony włoskiej jest to też "sprawa prestiżu".

Pod koniec sierpnia imigranci z Afryki zgwałcili w Rimini Polkę i ciężko pobili jej partnera. W ostatni weekend włoska policja zatrzymała dwóch braci-obywateli Maroka w wieku 15 i 17 lat oraz 16-letniego obywatela Nigerii, a także 20-letniego obywatela Konga. Dwaj Marokańczycy sami zgłosili się na policję. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#sądownictwo #Włochy #gwałt w Rimini #wydanie gwałcicieli #gwałt #Zbigniew Ziobro #Rimini

redakcja