Oto, co w reakcji na spór polsko-izraelski o nowelę ustawy o IPN zamieścił Konrad M. To krążąca po mediach społecznościowych swastyka z literek PL, z dopiskiem "kompleks" - sugerująca w obrzydliwy sposób powiązania Polski z nazizmem:
Konrad M. znany jest od 2015 r. jako lider zespołu wokalnego KOD-Kapela występującego podczas wydarzeń Komitetu Obrony Demokracji. To właśnie M. stworzył też ze swoją grupą nieoficjalny hymn KOD: kiczowaty, zaaranżowany na syntezatory „Czarny walc”. Konrad M. witał też w kwietniu 2017 r. Donalda Tuska, gdy ten przyleciał do Warszawy na przesłuchanie w prokuraturze.
W czerwcu 2017 r. M. został skazany przez Sąd Okręgowy w Krakowie na 6,5 roku więzienia za kierowanie grupą przestępczą zajmującą się handlem kobietami. Zarzuty śledczych dotyczyły handlu ludźmi, sutenerstwa i działania w zorganizowanej grupie przestępczej, która w latach 2004-2006 zwerbowała blisko 100 kobiet i zmuszała je do pracy na terenie Włoch i Grecji w nocnych klubach dla mężczyzn.
Według prokuratury na czele grupy zajmującej się handlem kobietami stał właśnie Konrad M., który za pośrednictwem ogłoszeń w mediach oraz przez internet oferował kobietom dobrze płatną pracę w charakterze hostess, reklamujących alkohole w renomowanych restauracjach, znajdujących się w atrakcyjnych miejscowościach we Włoszech i Grecji. Dopiero na miejscu kobiety dowiadywały się, że ich praca będzie polegała na świadczeniu usług seksualnych.