Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »

NASZ NEWS: Gajewska i Myrcha nadal pobierają z Sejmu dwa dodatki mieszkaniowe - i to więcej, niż pisano!

Jeśli ktokolwiek spodziewał się refleksji czy też skruchy ze strony małżeństwa posłów z Platformy Obywatelskiej - Arkadiusza Myrchy (obecnie również wiceministra sprawiedliwości) i Kingi Gajewskiej - po medialnej burzy, jaka wybuchła wokół nich w październiku ubiegłego roku w związku z pobieraniem dodatku mieszkaniowego, srodze się zawiódł. Sprawa, która przez długi czas rozbudzała emocje elektoratu i została jednoznacznie oceniona przez opinię publiczną jako naganna, nie skłoniła łasych na publiczne środki parlamentarzystów do zmiany swojej postawy. Portal niezalezna.pl ustalił bowiem, że mimo wybuchu afery Kinga Gajewska oraz Arkadiusz Myrcha nadal pobierają - każde oddzielnie - ryczałt na wynajem mieszkania w m.st. Warszawie.

Kinga Gajewska//Arkadiusz Myrcha
Kinga Gajewska//Arkadiusz Myrcha
Fot.Tomasz Hamrat//fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

O to, czy posłowie Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska nadal pobierają ryczałt na wynajem mieszkania w m. st. Warszawa zapytaliśmy 17 lutego mailowo Kancelarię Sejmu. Wedle informacji ujawnionych wpierw w portalu X przez analityka Radosława Karbowskiego, Kinga Gajewska miała w ubiegłym roku pobierać 4000 zł dodatku mieszkaniowego, natomiast Arkadiusz Myrcha - 3750 zł. 

 Po wybuchu medialnej afery okazało się, że nie tylko nie zaprzestali oni pobierania dodatku, ale że jest on jeszcze wyższy, niż pierwotnie informowano!

Według stanu na dzień wpływu pytania pos. Kinga Gajewska otrzymywała ryczałt na wynajem mieszkania w m.st. Warszawie w wysokości 4 000 zł miesięcznie, pos. Arkadiusz Myrcha również otrzymywał ryczałt w wysokości 4 000 zł miesięcznie

– odpisało portalowi niezalezna.pl Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu 6 marca 2025.

Z prostych wyliczeń na podstawie informacji przekazanych przez Kancelarię Sejmu wynika zatem, że w okresie od listopada 2024 do lutego 2025 r. małżeństwo posłów z Platformy Obywatelskiej "przytuliło" 32 000 zł dodatku mieszkaniowego na zakwaterowanie w Warszawie - i to pomimo faktów, że małżeństwo mieszka razem, a Kinga Gajewska w podwarszawskim Błoniu posiada okazały dom. 

Pobierają sejmowy dodatek mieszkaniowy, mają dom w Błoniu

Przypomnijmy, że wokół tej nieruchomości niedługo po ujawnieniu nieetycznej postawy poselskiego małżeństwa wybuchła kolejna afera. Tym razem dotyczyła ona faktu, że poseł Kinga Gajewska przez ponad rok "zapomniała" wpisać wspomnianą nieruchomość do jawnego rejestru korzyści majątkowej jako darowiznę od rodziców. Darowiznę niemałą, gdyż dom wart jest - bagatela - 700 tys. złotych. Potem zaś, gdy sprawie przyglądać zaczęli się dziennikarze "Gazety Polskiej", wyszły na jaw inne wstrząsające fakty.

Przypomnijmy, co udało się ustalić "Gazecie Polskiej": człowiek, który podarował wiceministrowi sprawiedliwości dom, to Piotr Gajewski, oficjalnie działający jako jubiler. W latach 80. pomagał on swoim braciom zatrzeć ślady brutalnego morderstwa, motywowanego rabunkowo. Ofiara została zakopana żywcem.

Żenujące tłumaczenia posłów PO

Ujawnienie afery dotyczącej pobierania dodatku mieszkaniowego sprowokowało poseł Kingę Gajewską do telefonu, jaki wykonała do jednego z dziennikarzy "Rzeczpospolitej", zajmującego się tematem. Poseł pozwoliła sobie nie tylko na histeryczne wyjaśnienia, ale i na przekleństwa oraz wyzwiska. 

Tłumaczył się również Arkadiusz Myrcha, który według oświadczeń majątkowych, sam jest właścicielem mieszkania wartego ok. 450 tys. złotych. Uznał on bowiem, iż fakt pobierania przez niego i żonę dwóch sejmowych dodatków mieszkaniowych, pierwotnie przeznaczonych dla posłów pochodzących spoza Warszawy, można przekonująco wytłumaczyć tym, że zależało mu, by jego dzieci mogły chodzić do publicznych przedszkoli w Warszawie. Nie byłoby w tym może nic bulwersującego gdyby nie fakt, że mówimy tu o osobach ponadprzeciętnie zamożnych, których dom w Błoniu, znajdujący się zaledwie ok. 30 minut jazdy samochodem od Sejmu - wedle oświadczeń małżeństwa posłów "ciągle w fazie wykończenia" - zgodnie ze stanem faktycznym relacjonowanym w ubiegłym roku przez Telewizję Republika wygląda na całkowicie wykończony i zamieszkały. Wewnątrz widać meble, z komina wydobywa się dym, a na eleganckim ogrodzeniu nie widać żółtej tablicy informacyjnej o prowadzonej budowie - donosiła w październiku 2024 Republika.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Arkadiusz Myrcha #Kinga Gajewska

JG