W czasie, gdy premier Mateusz Morawiecki wygłaszał w Sejmie exposé, posłowie totalnej opozycji dosłownie nie mogli usiedzieć w ławach poselskich. Ogromne zainteresowanie w internecie wzbudził film ukazujący zachowanie posła PO Zbigniewa Ajchlera, który w trakcie exposé nagle wstał z miejsca i zaczął nagrywać filmik tabletem, robiąc przy tym... dziwne miny.
Zgodnie z harmonogramem, po czasie przewidzianym na prezentację przez premiera Morawieckiego programu swego rządu oraz po godzinie przerwy, odbędzie się debata nad exposé, w ramach której zaplanowano 15-minutowe wystąpienia w imieniu klubów i 5-minutowe w imieniu kół poselskich.
Dyskusję zakończy ok. północy głosowanie nad wotum zaufania dla Rady Ministrów.
Podczas gdy, na sali plenarnej exposé premiera Morawieckiego wysłuchali prezydent Andrzej Duda oraz m.in. przedstawiciele duchowieństwa i korpusu dyplomatycznego, posłowie totalnej opozycji robili, co mogli, aby to na siebie zwrócić uwagę.
Telewizja Republika informuje o dziwnym zachowaniu posła PO Zbigniewa Ajchlera, który na stojąco postanowił nagrywać wystąpienie szefa rządu na swoim tablecie. Uwagę internautów zwróciły również dziwne miny i gestykulacja posła PO.