- Likwidacja luki VAT i walka z przestępczością była priorytetem mojego rządu - zapewniała była premier Ewa Kopacz w swojej swobodnej wypowiedzi na początku przesłuchania przez komisję śledczą ds. VAT. Przypomnijmy, że za czasów rządów PO-PSL z budżetu "uciekło" 250 mld zł.
Była premier (w latach 2014-15) podkreślała, że "ta komisja (...) nie jest komisją, która chce cokolwiek wyjaśnić". Zaznaczyła, że po "analizie tylko rządów 2008-2015 komisja nie jest w stanie ustalić struktury luki vatowskej". Zdaniem Kopacz bowiem luka ta była zarówno w w latach 2005-2007 jak i w ciągu ostatnich trzech i pół roku.
Była szefowa rządu mówiła też, że wpływy z VAT w ostatnich trzech miesiącach są zdecydowanie niższe niż w analogicznych miesiącach roku poprzedniego.
Problem więc nie rozwiązał się
- podkreśliła.
Ewa Kopacz zwracała też uwagę na osiągnięcia swojego rządu w walce z luką VAT-owską. Podkreślała, że to jej gabinet opracował nowelizację ordynacji podatkowej, która wprowadzała mechanizm jednolitego pliku kontrolnego. Przypomniała też, że "obecnie rządząca partia nie popierała wówczas tego rozwiązania, a wcześniej była przeciwko odwróconemu VAT".
Wprowadziliśmy jednolity plik kontrolny, którego skuteczność tak często chwali premier Morawiecki, zapewne przez przypadek nie wspominając kto był jego autorem#BrawoEwa #KomisjaVAT
— Ewa Kopacz (@EwaKopacz) 14 maja 2019