Najbliższe miesiące za kratkami spędzą dwaj mężczyźni ze Zduńskiej Woli, którzy usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy policji. 46- i 28-latek starali się uniemożliwić policjantom zatrzymanie pijanego kierowcy.
Kilka dni temu w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) policjanci postanowili zatrzymać do kontroli osobowe renault, jednak jego kierowca - jak się potem okazało, nietrzeźwy - nie zastosował się do wezwania policji i uciekł autem na pobliską posesję. Funkcjonariusze ruszyli za nim, jednak dwaj mieszkańcy posesji usiłowali nie dopuścić do zatrzymania 29-letniego kierowcy.
- Dwaj mężczyźni w wieku 46 i 28 lat, mieszkańcy posesji, skierowali wobec funkcjonariuszy groźby karalne, a także zastosowali przemoc z użyciem m.in. dziesięciokilogramowego kamienia
- informuje sieradzka prokuratura.
Krewcy mężczyźni oraz kierowca ostatecznie zostali zatrzymani przez policjantów.
46- i 28-latek w Prokuraturze Rejonowej w Zduńskiej Woli usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych celem zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych. Decyzją sądu, zastosowano wobec nich 3-miesięczny areszt. Grozi im do 10 lat więzienia.
29-letniemu kierowcy renault postawiono zarzut jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości i zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Mężczyzna był już wcześniej skazany za to przestępstwo.