Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„To kolejny argument do wypłaty reparacji”. Nawrocki o gigantach, które dorobiły się na zbrodniczej III Rzeszy

Firmy dorabiające się na obozach koncentracyjnych, na kradzieżach, na śmierci, na rozwoju przemysłu w czasie II wojny światowej w sposób płynny przeszły w budowanie niemieckiego cudu gospodarczego. To kolejny argument do tego, aby Niemcy wypłaciły nam reparacje. To jest zamknięty argument historyczny i ekonomiczny - mówił w Karpaczu prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

Nawrocki: Zasadnicza część Niemców nie dopuszcza myśli, że ich ojcowie i dziadkowie byli częścią systemu III Rzeszy
Nawrocki: Zasadnicza część Niemców nie dopuszcza myśli, że ich ojcowie i dziadkowie byli częścią systemu III Rzeszy
Fot. Konrad Falecki/Gazeta Polska

Historia?

Po co komu polityka historyczna? – odpowiedzi na pytanie szukał prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki. Panel o tym samym tytule poprowadził redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz podczas trwającego Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Mówiąc o znaczeniu polityki historycznej, prezes Nawrocki rozpoczął:

„polityka pamięci jest niezbędną formułą w każdym państwie demokratycznym, choć politykę historyczną uprawiają też państwa totalitarne czy autorytarne. Polityka historyczna to odpowiedzialność państwa za historię. To też deklaracja państwa, by korzystać ze swojego doświadczenia do budowania lepszej przyszłości”.

Podkreślił, że „bez polityki pamięci nie da się żyć we współczesności na arenie geopolitycznej”.

Historycy nie mają wątpliwości

Pytany o znaczenie polityki historycznej, jako instrumentu mającego pomóc wyegzekwowanie reparacji wojennych od Niemiec, odparł:

„Niemcy prędzej czy później będą musieli zmierzyć się z wnioskiem rządu polskiego. Ani polscy historycy, ani część niemieckich historyków nie mają wątpliwości, jakiego spustoszenia Niemcy dokonały w Polsce w czasie II wojny światowej”.

Jak mówił, „na poziomie historycznym temat jest zamknięty; na a poziomie prawnym zaś, Polska komunistyczna, nawet jeśli dokonałaby zrzeczenia się reparacji, nie reprezentowałaby woli polskiego narodu”.

- Dla Niemiec wniosek reparacyjny rządu polskiego jest szansą na arenie międzynarodowej do budowania wspólnej przyszłości z Polską w NATO i w Unii Europejskiej. Nie da się żyć we wspólnocie wartości w sytuacji, kiedy ktoś przyznaje się do winy, a nie dokonuje zadośćuczynienia – mówił dalej.

Dr Nawrocki zaznaczył, że problem jest również „z niemiecką pamięcią historyczną na poziomie społecznym”. - Zasadnicza część Niemców nie dopuszcza myśli, że ich ojcowie i dziadkowie byli częścią systemu III Rzeszy – ocenił.

Przekazał, że IPN przygotował w ostatnim czasie wystawę o gospodarce III Rzeszy. - Firmy dorabiające się na obozach koncentracyjnych, na kradzieżach, na śmierci, na rozwoju przemysłu w czasie II wojny światowej w sposób płynny przeszły w budowanie niemieckiego cudu gospodarczego. To kolejny argument do tego, aby Niemcy wypłaciły nam reparacje. To jest zamknięty argument historyczny i ekonomiczny – przedstawił.

- Jeśli chodzi o niemiecki system edukacyjny, w podręcznikach historia jest generalnie deformowana – podsumował.

 



Źródło: niezalezna.pl

#reparacje #Polska #Niemcy #wojna #Dr Karol Nawrocki

am