- To, przed czym teraz stoimy, te wybory, to jest mniej więcej to samo, co było w 89 roku. Bo będzie "albo-albo" - mówiła podczas festiwalu Jerzego Owsiaka dziennikarka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.
Na trwającym festiwalu Jerzego Owsiaka nie brakuje polityki. A jak polityka, to też telewizja TVN - dziennikarki tej stacji Marta Kuligowska i Katarzyna Kolenda-Zaleska spotkały się z publicznością, a jednym z wątków dyskusji były, a jakże, zbliżające się wybory parlamentarne.
Nam się zdarzył 1989 rok. Wszyscy moi koledzy z Krakowa, bo mieszkałam wtedy w Krakowie, wszyscy rzuciliśmy się w pracę przy komitetach obywatelskich Solidarności. Robiliśmy wszystko: przynieś, podaj, pozamiataj.
- Teraz też się można zaangażować w wybory - wtrąciła Marta Kuligowska. - Do tego zmierzam! To, przed czym teraz stoimy, te wybory, to jest mniej więcej to samo, co było w 89 roku. Bo będzie "albo-albo" - dopowiedziała Kolenda-Zaleska.
Wybory to jedna z kluczowych kwestii podczas Pol'and'Rock Festival. Świadczy o tym liczna obecność polityków Platformy Obywatelskiej podczas tego wydarzenia.