To jest też ciekawy aspekt, że cześć osób mówi: "Są dzisiaj inne ważniejsze rzeczy, bo sytuacja geopolityczna, bo wojna na Ukrainie" - mówią. "Teraz najważniejsze jest bezpieczeństwo. Musimy dozbroić armię i tak dalej". Czym, jeśli nie kwestią bezpieczeństwa, jest dzisiaj kwestia związków partnerskich? To jest po pierwsze kwestia bezpieczeństwa, godności i podstawowych praw człowieka
– perorowała minister ds. równości.
Ciąg dalszy jej wypowiedzi również był interesujący.
"Cały świat już dawno zrozumiał, Europa zrozumiała, że różnorodność jest korzyścią, jest atutem, nie jest wadą. I całe społeczeństwo, które musi wykonać pewnego rodzaju wysiłek, po prostu na tym korzysta" - stwierdziła Kotula, mówiąc o tym, że z wprowadzenia związków partnerskich płyną nawet... korzyści ekonomiczne, o czym będzie chciała przekonać swoich kolegów.