PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Wyborcza łamigłówka. Został radnym PiS, a trafi do... Sejmu? Przejmie mandat posła PO!

Wybory samorządowe na Dolnym Śląsku przyniosły niespodziewane rozstrzygnięcie. Stanisława Huskowskiego może zastąpić w roli posła na Sejm radny powiatu lubińskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Huskowski najprawdopodobniej został wybrany do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego z listy Rafała Dutkiewicza. I tu zaczynają się komplikacje i wyborcza łamigłówka.

Sejm
Sejm
Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

W lipcu 2016 roku władze PO zdecydowały o wykluczeniu z partii Stanisława Huskowskiego, wraz z Michałem Kamińskim i Jackiem Protasiewiczem. Zostali oni wyrzuceni ze struktur partyjnych „za szkodzenie wizerunkowi partii” – tak przynajmniej wynikało z decyzji podjętej przez Radę Krajowa Platformy Obywatelskiej.

Huskowski w tegorocznych wyborach samorządowych postanowił wystartować - jak się okazuje z powodzeniem -do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, z listy Rafała Dutkiewicza. 

To już pewne - poseł Stanisław Huskowski zostaje radnym sejmiku województwa z listy Rafała Dutkiewicza. Do parlamentu trzy lata temu startował jako kandydat PO, ale dziś na Wiejskiej nie reprezentuje już tej partii. Jest członkiem sejmowego klubu PSL - UED. To oznacza, że ten 10-osobowy klub traci jednego członka, za to nowego może zyskać... Platforma Obywatelska. Tyle tylko, że to człowiek, który dostał się do powiatu lubińskiego z list PiS!

- informuje Radio Wrocław.

Stanisław Huskowski oznajmił, że nie zamierza kontynuować swojej poselskiej kariery i wybiera politykę lokalną.

Wybieram sejmik. Mój mandat posła wygaśnie automatycznie. Mnie w parlamencie powinna zastąpić pani Iwona Krawczyk, która też dostała się do sejmiku i ją trzeba zapytać co teraz zrobi 

- powiedział poseł. 

Tym samym na miejsce Huskowskiego do Sejmu powinna wejść Iwona Krawczyk, która w 2015 roku uzyskała drugi wynik w wyborach parlamentarnych po Stanisławie Huskowskim.

Jednakże Krawczyk, obecna wicemarszałek Dolnego Śląska, również startowała do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w tegorocznych wyborach samorządowych i to z powodzeniem. W tej sytuacji zapytana przez Radio Wrocław, Iwona Krawczyk oświadczyła, że nie wybiera się na Wiejską.

Nie. Nie mogę tego zrobić. Nie tak się umawiałam z wyborcami. Po raz drugi jestem w takiej sytuacji i odmawiam. Ludzie na Dolnym Śląsku mi zaufali i tu jestem potrzebna

- powiedziała Krawczyk 

W związku z ty,, że zarówno Huskowski jak i Krawczyk nie obejmą poselskiego mandatu, do gry wchodzi Tadeusz Maćkała, który w 2015 roku startując z list PO nie dostał się do Sejmu, ale otrzymał kolejny (po Stanisławie Huskowskim i Iwonie Krawczyk) wynik wyborczy.

Tyle, że Maćkała został w tym roku wybrany na radnego powiatu lubińskiego z list Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko wiec wskazuje, że jeżeli przyjmie mandat posła zasili klub parlamentarny PiS.

Pytany, czy zdecyduje się na taki krok, Tadeusz Maćkała oświadczył, że jeszcze nie podjął decyzji.

Nie wiem. Poczekam do zaprzysiężenia Pani Krawczyk w sejmiku i do złożenia przez nią oświadczenia, że nie przyjmuje poselskiego mandatu

- powiedział Radiu Wrocław Maćkała.

 



Źródło: niezalezna.pl, radiowroclaw.pl

#Tadeusz Maćkała #Stanisław Huskowski #Iwona Krawczyk #wybory samorządowe 2018 #sejmik województwa dolnośląskiego #Sejm

redakcja