GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Wstrząsająca historia werbunku TW „Panna”! Dorota Kania ujawnia szczegóły

Niemałą sensację wywołała informacja dotycząca przeszłości aktywistki ze Stowarzyszenia Pro Humanum. Okazuje się, że niejaka Jolanta Lange wypowiadająca się na nagraniu popierającym tzw. kartę różnorodności, w przeszłości była zarejestrowana jako tajny współpracownik SB, mający wraz ze swoim mężem inwigilować ks. Franciszka Blachnickiego, twórcę Ruchu Światło-Życie. Intrygujące fakty w sprawie werbunku TW „Panna” ujawnia Dorota Kania.

Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Jolanta Lange od kilku lat szefuje Stowarzyszeniu Pro Humanum. Na stronie Stowarzyszenia przedstawiana jest jako aktywistka antydyskryminacyjna.
 
W internecie rozgorzała debata, bowiem zwrócono uwagę, że Jolanta Lange, walcząca dzisiaj o prawa mniejszości seksualnych, w latach 80. - wówczas pod nazwiskiem Gontarczyk - miała wraz z mężem jako tajny współpracownik SB inwigilować ks. Franciszka Blachnickiego oraz Polonię w RFN.

Tymczasem Dorota Kania przypomniała, że o całej sprawie pisała wraz z Jerzym Targalskim i Maciejem Maroszem w książce „Resortowe dzieci. Służby”
 
Okazuje się bowiem, że historia werbunku Jolanty Gontarczyk należy do najrzadziej spotykanych w archiwach komunistycznej bezpieki

„Najpierw został pozyskany Andrzej Gontarczyk ps. "Yon", który... wskazał swoją żonę Jolantę Gontarczyk jako kandydata do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa”
- czytamy w książce.

Poniżej szokująca historia werbunku opisana dokładnie w książce Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza „Resortowe dzieci. Służby”:


 

 

 



Źródło: niealezna.pl, Twitter, Resortowe Dzieci. Służby

#Jolanta Gontarczyk #ks. Franciszek Blachnicki #Tajny Współpracownik #TW #służby #IPN #Dorota Kania

redakcja