Od nowego roku należy spodziewać się dalszych zmian w kwestii niedzielnego handlu. Od 1 stycznia 2020 r. poza kilkoma wyjątkami, sklepy będą zamknięte we wszystkie niedziele miesiąca. Potrzebę zmian dostrzega jednak wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Stanisław Szwed.
"Fakt" podaje, że wiceminister Stanisław Szwed chciałby zmian obowiązujących przepisów.
- Warto zastanowić się, w jakim zakresie zakaz powinien obowiązywać w sezonie w miejscowościach turystycznych, bo dziś jest z tym problem
– powiedział. Wskazał, że np. w Austrii i Francji są przepisy wyłączające zakaz handlu w miejscowościach turystycznych w pewnych miesiącach.
Szwed podnosi, że przepisy musiałyby zostać także uszczelnione. ”Fakt” przypomina, że dziś wystarczy, że sklep udaje placówkę pocztową (np. sprzedaje paczki), by zakaz go nie obejmował.
Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta weszła w życie 1 marca 2018 roku. Zgodnie z nią handel w niedziele w tym roku jest dozwolony w jedną niedzielę w miesiącu - ostatnią, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą.
Od 2020 r. zakaz handlu nie będzie obowiązywał jedynie w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w niedzielę przed Wielkanocą.
Ustawa przewiduje katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, kawiarniach.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.