Wiceszef resortu zdrowia komentuje „chuligański wybryk” posłów KO. „To polityczna nagonka”

W środę przed gmachem Ministerstwa Zdrowia doszło do wymiany zdań między posłami PO: Sławomirem Nitrasem i Marcinem Kierwińskim, a wiceszefem tego resortu Januszem Cieszyńskim. Parlamentarzyści PO zorganizowali tam konferencję prasową. Gdy przybyli na miejsce, kończył się właśnie briefing Cieszyńskiego.

W efekcie doszło do kilkunastominutowego sporu przed kamerami telewizyjnymi między politykami PO, a wiceszefem MZ. Kierwiński i Nitras zarzucili Prawu i Sprawiedliwości, zwłaszcza ministrowi zdrowia Łukaszowi Szumowskiemu "zarabianie na epidemii".

Spór zaowocował ujawnieniem SMS-a, który do Cieszyńskiego wysłał Sławomir Neumann.Z jego treści wynikało, że poseł PO jest zainteresowany znalezieniem szybkiej ścieżki dla atestowania masek sprowadzanych z Chin przez jego znajomego. Neumann tłumaczył, że jego działanie było "interwencją poselską".

Dziś tę sprawę komentuje Cieszyński w programie Michała Rachonia #Jedziemy.

Wczoraj w ramach wyjaśniania tego, co działo się rano - chuligańskiego wybryku panów Nitrasa i Kierwińskiego - miałem okazję uczestniczyć w dwóch programach z panem Neumannem. Wskazał on, że nie ma ani do ministra Szumowskiego, ani do mnie i całego ministerstwa zdrowia żadnych istotnych zastrzeżeń [ws. zakupu maseczek, które później okazały się wadliwe - przyp. red.]. Widzimy, że w ostatnich tygodniach nagonka posłów KO na ministra Szumowskiego jest jednoznacznie politycznie motywowana

- mówił.

Jak podkreślił, zdecydowano, iż "uderzy się tam, gdzie PiS może pokazać obiektywnie, bez żadnych wątpliwości, że rząd działa bardzo dobrze".

Stąd ten dziki atak opozycyjnych polityków i opozycyjnych mediów na prof. Szumowskiego. Kulminacją tego ataku było wczorajsze chuligańskie wtargnięcie na konferencje prasową, z czym wcześniej się nie spotkałem. Poseł Neumann przeprosił za swoich kolegów

- dodał.

 

 

Źródło: niezalezna.pl

#Ministerstwo Zdrowia #PO #KO #Janusz cieszyński ##Jedziemy #Michał Rachoń