Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Ważny międzynarodowy sukces premiera Morawieckiego. Zmienił zdanie Brukseli w ważnej kwestii

Dzięki sile przekonywania i zabiegom polskich władz, m.in. premiera Mateusza Morawieckiego udało się ograniczyć cięcia w unijnym budżecie - powiedział dziś wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Jego zdaniem „wbrew temu, co twierdzi opozycja” rząd ma duży wpływ na proces decyzyjny w UE.

Autor: redakcja

Komisja Europejska przyjęła dziś propozycję wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027. Całkowita suma zobowiązań ma wynieść w tym okresie 1,279 biliona euro, natomiast płatności 1,246 biliona euro. Podziału na koperty narodowe na razie nie ma.

W projekcie budżetu UE na lata 2021-2027 KE zaproponowała uzależnienie wypłaty funduszy od przestrzegania praworządności. Wniosek w sprawie zawieszenia lub ograniczenia funduszy dla danego kraju będzie składany przez KE i przyjmowany przez kraje członkowskie. W zaproponowanym przez KE projekcie unijnych ram finansowych na l. 2021-2027 cięcia w polityce spójności mają wynieść około 7 proc., a we Wspólnej Polityce Rolnej - około 5 proc.

Wawrzyk pytany dziśę w TVP Info, co - według niego - sprawiło, że z prognozowanych cięć o 30 proc. części budżetu UE przypadającej Polsce, obecnie mówi się o obniżce o 8-10 proc., przypomniał m.in. rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem

Dzięki właśnie przede wszystkim naszej sile przekonywania i naszym zabiegom udało się ograniczyć te ubytki

- ocenił wiceszef MSZ.

Zwrócił uwagę, że „jeszcze kilka tygodni temu ten budżet był mniej korzystny i właśnie dzięki zabiegom premiera Morawieckiego ten budżet jest korzystniejszy już w tej chwili, niż wynikało to z tych przecieków medialnych”.

To pokazuje, że wbrew temu, co twierdzi opozycja, mamy duży wpływ na proces decyzyjny i potrafimy kształtować decyzje na poziomie unijnym jako rząd w takim kierunku, jaki jest dla Polski korzystny

- podkreślił Wawrzyk.

Wiceszef MSZ przypomniał, że w zapowiedziach UE z 2011 r. „mowa była o tym, że Polska nie tylko nie będzie dostawała pieniędzy, ale będzie płatnikiem netto”.

Teraz jednak okazuje się, że możliwy jednak jest taki budżet, w którym nadal nie będziemy płatnikiem netto

- podkreślił. Dodał, że „to jest paradoksalnie duża zaleta tego budżetu”.

Wawrzyk zaznaczył, że negocjacje w sprawie przyszłego budżetu UE „dopiero się zaczną”.

Na dobrą sprawę być może zakończą się (...) mniej więcej za rok; może trochę wcześniej - w marcu, być może w lutym przyszłego roku

 - wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że korzystnym dla Polski rozwiązaniem będzie „likwidacja tego w ogóle niepoliczalnego kryterium powiązania funduszy z wymiarem sprawiedliwości, w ten sposób, który tam jest ujęty”.

To jest, można powiedzieć, trudne do obiektywnego określenia - dlatego, że nie ma kryteriów obiektywnych, które pozwolą stwierdzić, że dany wymiar sprawiedliwości dobrze w cudzysłowie reguluje kwestie egzekwowania nieprawidłowości związanych z funduszami

- ocenił Wawrzyk.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalena.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane