Chodzi o wielowątkowe śledztwo wszczęte w 2023 r.
Liczne nieprawidłowości
Postępowanie dotyczy m.in. „uczestniczenia w głosowaniu do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 15 października 2023 r. w nieustalonym miejscu w Polsce przez nieustalonych obywateli poprzez oddanie więcej niż jednego głosu, tj. o czyn z art. 513 Kodeksu wyborczego”.
Śledczy badają w nim też sprawę podrobienia spisu wyborców w Warszawie, przy ulicy Madalińskiego 22 w obwodowej komisji wyborczej numer 89. To naruszenie art. 270 § 1 k.k.
Na wyjaśnienie czeka też sprawa niedopełnienia obowiązków służbowych z art. 69 § 3a i § 3b Kodeksu wyborczego w obwodowej komisji wyborczej numer 280 przy ul. Grabowskiej 1 przez jej członków. Mieli wbrew procedurom w podgrupach przeliczać głosy w wyborach do Sejmu i Senatu oraz w referendum.
Inny badany wątek dotyczy nieprawidłowego zaplombowania pomieszczenia, w którym znajdowały się materiały wyborcze, w tym karty do głosowania.
Z kolei przy al. Niepodległości 27 w obwodowej komisji wyborczej numer 101 członkowie komisji mieli rozbieżnie podać ilość kart do głosowania w protokole sporządzonym w postaci pisma maszynowego, w protokole sporządzonym w postaci pisma ręcznego i w protokole przeliczenia otrzymanych kart do głosowania z gminy. To działanie na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k. w zw. z art. 154 § 5a Kodeksu wyborczego.
Liczne protesty wyborcze. Sprawa cały czas badana.
Postępowanie zostało zainicjowane zawiadomieniem złożonym przez Fundację Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo luris 13 listopada 2023 r. Jak dowiedział się portal Niezależna.pl, do postępowania dołączono liczne protesty wyborcze, w tym także kopie protestów wyborczych przekazane przez Prokuraturę Krajową. Od tego czasu były procedowane łącznie.
W toku postępowania przesłuchano szereg świadków – autorów protestów wyborczych. Ponadto, z uwagi na fakt, że część osób zawiadamiających zamieszkuje poza Warszawą, skierowano liczne wnioski o pomoc prawną celem przesłuchania w charakterze świadków osób zawiadamiających przez właściwe miejscowo Prokuratury Rejonowe, które stopniowo wpływają do Prokuratury Okręgowej. Z Państwowej Komisji Wyborczej uzyskano informację, że żadna obwodowa komisja wyborcza nie przekazała PKW jakichkolwiek informacji o możliwości głosowania przez więcej niż jednego wyborcę więcej niż jeden raz. Ponadto, Komisja zaznaczyła, że Centralny Rejestr Wyborców jako system informatyczny uniemożliwia wydania więcej niż jednego zaświadczenia konkretnemu wyborcy. Uzyskano również dane członków obwodowych komisji wyborczych nr 89, 143 i 280 w Warszawie. Z Sądu Najwyższego uzyskano odpisy postanowień w przedmiocie rozpoznania protestów wyborczych. Ponadto, z Archiwum Państwowego uzyskano dokumentację z głosowania
– poinformowała warszawska prokuratura portal Niezależna.pl.
Postępowanie – na prawie dwa lata po wyborach – ciągle się toczy.
W dalszym ciągu istnieje potrzeba kontynuowania śledztwa. Materiał dowodowy, zgromadzony w sprawie, wciąż nie jest wystarczający do podjęcia decyzji merytorycznej. Do wykonania zaplanowano kolejne czynności, w tym: kontynuowanie przesłuchań świadków, powołania biegłego z zakresu pisma ręcznego, dalsza analiza materiałów nadesłanych przez Sąd Najwyższy i Państwową Komisję Wyborczą. Po zgromadzeniu wskazanego materiału dowodowego zasadnym będzie dokonanie jego prawnokarnej oceny, a następnie podjęcie decyzji merytorycznej kończącej postępowanie
– poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie portal Niezależna.pl.
Trzeba postawić otwarte pytanie. Jeżeli pojawią się wątpliwości dotyczące przebiegu niedzielnych wyborów prezydenckich, czy będą równie "sprawnie" wyjaśnione?
