W lipcu apelował do totalnych: "100 tys. to was tu nie ma, trzeba się rozmnożyć", dziś może sobie pogratulować. Na jego wezwanie wszystkie opozycyjne tuzy - z Bronisławem Komorowskim na czele - zbierają się na specjalnej konferencji, by dyskutować, co zrobić "żeby zapewnić warunki dla przełamania kryzysu niskiej dzietności".
Na początku lipca przed gmachem Sądu Najwyższego - by wesprzeć totalnych i odsunąć PiS od władzy - pojawił się Lech Wałęsa. Bez broni, ale też bez pomysłu, po co tam się pojawił. I wyraźnie... rozczarowany frekwencją.
Dość niszczenia Polski. Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich nieszczęść. By tego dokonać musi być w Warszawie zgromadzone ponad 100 000 zdecydowanych i zdyscyplinowanych chętnych. Przy otwartej kurtynie, pokojowo i zdecydowanie musimy tego dokonać na oczach świata. Jestem w gotowości i wiem jak do tego doprowadzić
- zapowiadał Wałęsa jeszcze w czerwcu. Gdy zaś w lipcu dotarł do Warszawy i zobaczył mizerną frekwencję przed Sądem Najwyższym, minę miał nietęgą. Sytuację próbował ratować portal "Gazety Wyborczej" pisząc w relacji, że Wałęsa... żartował.
Słuchajcie, ale 100 tys. to was tu nie ma, trzeba się rozmnożyć. (…) Tą liczbą ludzi nic nie zwalczymy. Ja mam już wiele lat. Ktoś musi mnie zastąpić. Wiek trochę mnie wyhamowuje.
- skomentował.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wałęsa dotarł na zlot „totalnych”, zobaczył ilu ich jest i palnął: „Trzeba się rozmnożyć”
Okazuje się, że ten apel Wałęsy wywarł silny wpływ na totalnych. Już 17 września 2018 r. pod szyldem Instytutu Bronisława Komorowskiego wszystkie opozycyjne tuzy wezmą udział w specjalnej konferencji zatytułowanej: "Jak przełamać kryzys demograficzny? Stały wzrost dzietności wyzwaniem dla polityki rodzinnej".
Podczas konferencji usłyszymy Bronisława Komorowskiego, Grzegorza Schetynę, Katarzynę Lubnauer, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Barbarę Nowacką...
Wszystkie te tęgie głowy będą się wspólnie zastanawiać, "co należy zrobić, żeby zapewnić warunki dla przełamania kryzysu niskiej dzietności".
Apel Wałęsy, jak widać, okazał się bardzo skuteczny!