Liderka Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer, odniosła się do ewentualnego opuszczenia partii przez Ryszarda Petru. Jej zdaniem "jeśli mają zapadać jakieś decyzje personalne, to one powinny zapadać jak najszybciej". – Myślę, że Ryszard Petru przestał być w Nowoczesnej w momencie, kiedy założył Plan Petru – stwierdziła.
Lubnauer, odnosząc się do przyszłości Petru, stwierdziła ponadto:
Dla mnie problemem jest to, że ja uważałam, że trzeba tworzyć pewną drużynę. Ale być może nie wszyscy są gotowi do tego, by pracować w drużynie. Być może są ludzie, którzy zawsze będą solistami.
Wczoraj partię opuściły dwie posłanki: Joanna Scheuring-Wielgus oraz Joanna Schmidt, stronniczki Ryszarda Petru.
Na temat swojego odejścia z partii Scheuring-Wielgus wypowiedziała się też w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Stwierdziła w nim, że "Nowoczesna została wchłonięta przez PO".
Nie ma realnego zjednoczenia opozycji. Jest tylko zjednoczenie PO z Nowoczesną na warunkach Schetyny – mówiła.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Joanna Scheuring-Wielgus opuszcza Nowoczesną! To zdjęcie mówi wszystko
Odmiennego zdania jest liderka Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer. Jej zdaniem koalicja Nowoczesnej z PO jest bardzo pozytywnie oceniana przez struktury Nowoczesnej. Podkreśliła też, że była ona wspólnym pomysłem zarządu partii.
Dziwi mnie wypowiedź Joanny Scheuring-Wielgus, która jeszcze niedawno była w zarządzie, w związku z tym współdecydowała i co więcej, była też gorącym zwolennikiem tej koalicji – mówiła.
Podkreśliła, że warunki porozumienia z Platformą są bardzo dobre.
Każdy może odejść, każdy może podejmować swoje polityczne wybory. Uważam, że to nie jest najlepszy moment na takie rozbijactwo, ale załóżmy, że każdy ma prawo do swoich politycznych wyborów, ale źle, jeżeli robi to pod fałszywymi pretekstami – podkreśliła szefowa Nowoczesnej, odnosząc się do wypowiedzi Scheuring-Wielgus o zakazie wypowiadania się na temat niepełnosprawnych.
Joanna Scheuring-Wielgus była na spotkaniu klubu, które miało miejsce dzień przed jej odejściem. Tam proponowałam, wręcz sugerowałam, że byłoby bardzo dobrze zrobić konferencję prasową jej i Kornelii Wróblewskiej dotyczącą właśnie problemu niepełnosprawnych – mówiła Lubnauer.
Podkreśliła, że Scheuring-Wielgus była przeciwna, ponieważ nie chciała "upolityczniać tego tematu". Dodała, że Scheuring-Wielgus nie była też zainteresowania zaprezentowaniem stanowiska klubu w tej sprawie.