Czym w Brukseli wsławił się Donald Tusk? Ten temat poruszono w gorącej politycznej dyskusji w programie "Minęła 20". W drugiej części programu gośćmi Michała Rachonia byli senatorowie - Krzysztof Mróz z PiS i Jan Filip Libicki z PSL. Temat wiodący - Donald Tusk i jego "sukcesy" na arenie międzynarodowej.
- Donaldowi Tuskowi się nie udało nic. Nawet kolega senator z PSL nie potrafił wymienić choćby jednej rzeczy pozytywnej, którą Donald Tusk dla Polski załatwił, czy jego funkcja nam ułatwiła jakąś kwestię. Poza tym, że Donald Tusk załatwił sobie dobrą posadę i z tego co wiem bardzo dobrą emeryturę dożywotnią. Natomiast ja nie spotkałem się z żadnym działaniem Tuska, żeby zalobbował za jakimiś kwestiami istotnymi dla Polski
- mówił senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Mróz.
Jak dodał, funkcja przewodniczącego Rady Europejskiej sprawowana przez Polaka została "po prostu zmarnowana".
- Wracając do uchodźców, to przecież Tusk straszył polskie władze, że jak nie przyjmiemy tych 7 tysięcy migrantów to zapłacimy kary. Nic Donald Tusk dla Polski w Brukseli nie zrobił, to jest zmarnowana funkcja. W Brukseli liczą się po prostu interesy
- podkreślił.
Senator Mróz zapytał senatora Libickiego, co Polska zyskała na funkcji Donalda Tuska. Odpowiedź była zaskakująca:
. @jflibicki (@NowePSL) w @tvp_info: Donald #Tusk lobbował za sankcjami wobec Rosji po aneksji Krymu i opowiedział się bardzo wyraźnie jako zwolennik proeuropejskiego kursu Ukrainy
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 4 lipca 2019
#wieszwięcej #Minęła20
Według parlamentarzysty Prawa i Sprawiedliwości, najwięcej korzyści ma sam Donald Tusk. - Pobawił się z ministrem Grasiem, nauczył języka angielskiego, pozwiedzał świat - wyliczał Krzysztof Mróz. - My nic z tego nie mieliśmy - zaznaczył.
Krzysztof #Mróz (@PiSorgpl) w @tvp_info: Donald #Tusk się pobawił z ministrem Grasiem, nauczył języka angielskiego, pozwiedzał świat, my z tego nic nie mieliśmy
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 4 lipca 2019
#wieszwięcej #Minęła20