W porozumieniu z naszymi sojusznikami i partnerami odrzucamy rosyjską nielegalną aneksję Krymu i zobowiązujemy się do utrzymania tego stanowiska do momentu przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Podobną deklarację złożył dziś sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo.
Mike Pompeo powiedział, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają zaanektowania przez Rosję Krymu. Stanowisko to potwierdzono w ogłoszonej "Krymskiej Deklaracji". Pompeo zapowiedział też, że USA będą dalej nalegać na przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy. Zaapelował do Rosji o "zakończenie okupacji Krymu".
- Dokonując bezprawnej aneksji Krymu i miasta Sewastopola w 2014 roku, Rosja podważyła podstawową zasadę prawa międzynarodowego, podzielaną przez wszystkie państwa świata, stanowiącą, iż żaden kraj nie może siłą zmienić granic innego państwa - głosi oświadczenie resortu spraw zagranicznych.
Przypomniano w nim, że "narody świata, w tym Rosja, uznały tę zasadę w Karcie Narodów Zjednoczonych, zobowiązując się w szczególności do powstrzymania się od groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej jakiegokolwiek państwa".
Jak zaznaczono, ta fundamentalna zasada została potwierdzona w Akcie Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, "stanowiącym kamień węgielny europejskiej architektury bezpieczeństwa". MSZ dodało, że zasada ta została również potwierdzona w 1994 roku w tzw. Memorandum Budapeszteńskim ws. Gwarancji Bezpieczeństwa, "w którym Federacja Rosyjska zobowiązała się do poszanowania niezależności i suwerenności oraz istniejących granic Ukrainy, a także do powstrzymania się od groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej Ukrainy".
- Przypominając jednogłośne potępienie przez Radę Europejską naruszenia suwerenności Ukrainy przez Rosję, podkreślając poparcie dla niezależności politycznej, jedności i integralności terytorialnej Ukrainy, jak również przyłączając się do Deklaracji Krymskiej ogłoszonej przez Stany Zjednoczone Ameryki w dniu 25 lipca 2018 roku, Polska odmawia uznania roszczeń Rosji dotyczących zwierzchnictwa nad terytorium przejętym siłą i z naruszeniem prawa międzynarodowego - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- W porozumieniu z naszymi sojusznikami i partnerami odrzucamy rosyjską nielegalną aneksję Krymu i zobowiązujemy się do utrzymania tego stanowiska do momentu przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy - dodano w stanowisku resortu.
W komunikacie zwrócono też uwagę, że sytuacja praw człowieka na Półwyspie Krymskim stale się pogarsza.
- Mieszkańcy półwyspu zmagają się z systematycznym ograniczaniem fundamentalnych praw, takich jak wolność słowa, wyznania i pokojowego zrzeszania się - zaznaczył resort spraw zagranicznych. - Wzywamy Rosję do poszanowania prawa międzynarodowego, zasad którego zobowiązała się przestrzegać, jak również do zakończenia okupacji Krymu i miasta Sewastopol - dodał MSZ.