10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Urbaniak (KO) na sejmowej komisji porównał wydawnictwa IPN... do dzieł Lenina. Sachajko: Wstyd

Dzisiaj podczas dyskusji o budżecie Instytutu Pamięci Narodowej na sejmowej Komisji Finansów Publicznych, poseł Jarosław Urbaniak (KO), porównał wydawnictwa IPN do wydawanych w okresie PRL dzieł Włodzimierza Lenina. Jego wypowiedź spotkała się ze zdecydowaną reakcją prezesa IPN, dr. Karola Nawrockiego.

Komisja Finansów Publicznych
Komisja Finansów Publicznych
screenshot - sejm.gov.pl

Dziś Komisja Finansów Publicznych zajmowała się opinią Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w zakresie budżetu m.in. Instytutu Pamięci Narodowej na rok 2024.

Jarosław Urbaniak (KO) w toku dyskusji opowiedział, jak przyszedł do niego dyrektor zespołu szkół technicznych i zapytał go o to "jak to się dzieje, że bez zamówienia, zainteresowanie ze strony uczniów i bibliotekarzy dostaje trzy ogromne kartony wydawnictw IPN-owskich z nieinteresującą nikogo w szkole technicznej tematyką".

- Ile wy tego rozsyłacie i kto wam ustalił zasady rozsyłania? - zwrócił się do prezesa IPN.

Potem, poseł KO przyrównał wydawnictwa Instytutu Pamięci Narodowej do... tomów Lenina.

- W moich czasach śmiano się, że największym dostawcą makulatury w Polsce nie jest żadna szkoła, bo zbiórki były obowiązkowe, tylko wydawnictwo "Książka i Wiedza", które wydawało Lenina, innych pisarzy komunistycznych, które wychodziły w potężnych nakładach i prosto z drukarni szły na makulaturę, tylko po to, żeby władze partii były zadowolone, że Lenina wydaje się w nakładzie 100 tys.

– stwierdził poseł Koalicji Obywatelskiej.

Wskazał, że wśród książek była jedna z części pamiętników Andrzeja Bobkowskiego, "Szkice piórkiem".

Następnie głos zabrał poseł Kukiz'15, Jarosław Sachajko, który stwierdził, że wypowiedź Urbaniaka, który porównał "wydawnictwa IPN z dziełami Lenina" jest szokująca.

- Jeśli jest szkoła, która nie jest zainteresowana polską historią, nie jest zainteresowaną komunistycznymi zbrodniami, a pan to pochwala, to jestem w szoku. Polski parlamentarzysta, który uważa, że wydawnictwa IPN nadają się na makulaturę. Po prostu wstyd, panie pośle - powiedział Sachajko.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki, obecny podczas posiedzenia komisji, skorygował wypowiedź Urbaniaka, informując, że IPN nie wydał "Szkiców piórkiem" Bobkowskiego.

- Jeśli pan poseł jest zainteresowany wydawnictwem IPN, to powiem, że wydaliśmy 4000 książek, te książki odnoszą się do aparatu represji komunistycznej, pokazują bohaterów i ofiary państwa polskiego, od Ignacego Daszyńskiego do Romana Dmowskiego, przez Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa. Nasze publikacje odnoszą się także do polskich miejsc kaźni. Zachęcam do zapoznania się z wydawnictwem IPN, a ta książka nie została wydana przez IPN. Natomiast jeśli pan dyrektor nie chce dostawać naszych publikacji, które niosą wysoką wartość badawczą, archiwalną na całym świecie i nie chce korzystać z naszej oferty, to nie będziemy na siłę ich wysyłać do szkoły technicznej

– odparł.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Instytut Pamięci Narodowej #komisja finansów publicznych #Dr Karol Nawrocki #Jarosław Urbaniak

dm