Warszawski sąd okręgowy uchylił wyrok w procesie Jerzego Urbana, byłego rzecznika rządu PRL, oskarżonego o obrazę uczuć religijnych na łamach prowadzonej przez siebie gazety \"Nie\". Sprawa, która ciągnie się już siódmy rok (!) wraca ponownie do sądu rejonowego.
Redaktor naczelny tygodnika „Nie” Jerzy Urban został oskarżony o obrazę uczuć religijnych poprzez publikację w 2012 r. w prowadzonym czasopiśmie karykaturalnego wizerunku Jezusa z symbolem kultu Najświętszego Serca Jezusowego na piersiach, wpisanego w znak zakazu.
W 2018 roku sąd skazał Urbana na grzywnę w wysokości 120 tysięcy złotych.
Okazało się jednak, że sprawa nabrała nieoczekiwanego przebiegu. Dzisiejsza decyzja sądu była zaskakująca.
"Wyrok w sprawie Jerzego Urbana został uchylony. Sprawa wraca do Sądu Rejonowego. To już siódmy rok procesu za obrazę uczuć religijnych"
- informuje nasz reporter Maciej Marosz, który jest na miejscu w sądzie.
Więcej już wkrótce w portalu Niezależna.pl.