Podczas piątkowej wideokonferencji ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej, poświęconej przede wszystkim sytuacji na Białorusi, Polska będzie pierwszym państwem, które zabierze głos w tej sprawie - poinformowało PAP źródło unijne.
Obrady ma otworzyć szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell, a potem przemawiać będzie minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Chęć zaprezentowania stanowiska i wzięcia udziału w dyskusji zadeklarowały prawie wszystkie państwa członkowskie.
Dyskusja na ten temat, z uwagi na wagę problemu i sytuację w tym kraju, zabierze najwięcej czasu podczas wideokonferencji. Po Białorusi mają być też omówione m.in. sprawy związane z sytuacją w Libanie, Wenezueli i Turcji.
Czaputowicz na początku tego tygodnia, w rozmowach z Borrellem, apelował o zorganizowanie nadzwyczajnej Rady UE ds. zagranicznych. Ostatecznie Polsce udało się przekonać do tego szefa unijnej dyplomacji i inne kraje.
Trudno ocenić, jakim wynikiem może zakończyć się piątkowe spotkanie. Nie jest jasne, czy po jego zakończeniu odbędzie się konferencja prasowa Borrella.
Kwestia Białorusi ma wrócić na spotkanie ministrów spraw zagranicznych w Berlinie, które zaplanowane jest na koniec sierpnia. Ten problem ma także zostać poruszony przez unijnych przywódców na planowanym na wrzesień szczycie UE.