20 kilogramów wędlin i kilka butelek whisky ukradł ze sklepu w Kole (wielkopolskie) pijany 22-latek. Torbę pełną "zakupów" przewoził rowerem. Za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości mężczyzna otrzymał mandat – za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
O sprawie poinformowała dziś sierż. Weronika Czyżewska z KPP w Kole (woj. wielkopolskie). Jak mówiła, funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie o kradzieży wędlin z jednego z kolskich marketów.
Gdy policjanci przejrzeli zamontowany w sklepie monitoring, rozpoznali sprawcę, bowiem był on już wcześniej notowany przez policję za różne przestępstwa kryminalne. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. 22-letni mieszkaniec Koła został zatrzymany przez dzielnicowych na ulicy Toruńskiej, gdy jechał rowerem z torbą pełną kolejnych "zakupów". Jak się okazało, w bagażu przewoził cztery butelki drogiego alkoholu, gdyż poprzedni łup zdążył już ukryć
– podkreśliła Czyżewska.
Jak dodała, 22-letni mężczyzna szybko przyznał, że przewożoną whisky, również zabrał ze sklepu bez zapłaty. Potwierdziło to także nagranie sklepowego monitoringu.
Jakby tego było mało, okazało się, że rowerzysta był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości 22-latek został ukarany wysokim mandatem, natomiast za kradzieże sklepowe odpowie przed sądem
– powiedziała Czyżewska.
Mężczyźnie za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.