\"Mam w ostatnich 2 tygodniach nasilenie pogróżek, również takich, w których pada mój adres zamieszkania, jest też scenariusz mojego pogrzebu\" - napisał dzisiaj na twitterze prof. Sławomir Cenckiewicz, szef Wojskowego Biura Historycznego.
W jednym z sierpniowych numerów tygodnika "Gazeta Polska" ukazał się tekst prof. Sławomira Cenckiewicza, w który ujawnił przeszłość Ewy Gawor, bliskiej współpracownicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
"Ewa Gawor, która rozwiązała Marsz Powstania Warszawskiego organizowany przez środowiska narodowe, ukrywała fakt, że była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czesława Kiszczaka. Porażające fakty z przeszłości urzędniczki warszawskiego ratusza ujawnia w najbliższym numerze tygodnika "Gazeta Polska" historyk Sławomir Cenckiewicz"
- pisaliśmy zapowiadając tamten numer "GPC".
Szybko zareagowały rozmaite "autorytety" III RP, w obronie Gawor. Z kolei ona groziła pozwem. Dzisiaj jest ciąg dalszy tej bulwersującej historii.
Najpierw pojawił się twitt Rafała Dutkiewicza:
"Dzisiaj otrzymałem informację, żebym przekazał .
@Cenckiewicz żeby uważał na siebie, ze względu na ujawnienie sprawy Pani Ewy Gawor. Zdumiewające"
Na te informacje szybko zareagował prof. Cenckiewicz.Dzisiaj otrzymałem informację, żebym przekazał .@Cenckiewicz żeby uważał na siebie, ze względu na ujawnienie sprawy Pani Ewy Gawor.
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) 22 sierpnia 2018
Zdumiewające.
"Potwierdzam: mam w ostatnich 2 tyg. nasilenie pogróżek, również takich w których pada mój adres zamieszkania, jest też scenariusz mojego pogrzebu. Normalny człowiek musi się wystraszyć, więc się obawiam, ale z drogi nie zejdę - będą kolejne teksty o Gawor i jej współpracownikach"
- napisał na Twitterze.
Potwierdzam: mam w ostatnich 2 tyg. nasilenie pogróżek, również takich w których pada mój adres zamieszkania, jest też scenariusz mojego pogrzebu. Normalny człowiek musi się wystraszyć więc się obawiam, ale z drogi nie zejdę - będą kolejne teksty o Gawor i jej współpracownikach https://t.co/t2qKDz87ZV
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 22 sierpnia 2018
Od razu też uspokoił
Spoko, jestem zaprawiony przez WSI-arzy, którzy mi wysyłali w 2006 r. klepsydry na adres Komisji Likwidacyjnej WSI, wspominałem o tym przed laty tutaj: https://t.co/Ig6oF1YrP5
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 22 sierpnia 2018