Totalnej opozycji najwidoczniej zacięła się płyta. Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej twierdzi, że propozycje partii rządzącej, przedstawione na sobotniej konwencji to efekt tego, że... "PiS przestraszyło się sondaży, wpadło w panikę i proponuje księżycowe pomysły tylko po to, żeby przykryć problem z nagrodami, które przyznali sobie sami".
Podczas sobotniej konwencji PiS i Zjednoczonej Prawicy premier Mateusz Morawiecki zapowiedział m.in. obniżenie CIT dla małych i średnich firm z 15 do 9 proc., wyprawkę w wysokości 300 zł dla uczniów, 23 mld zł na program dla seniorów Dostępność+, nowy fundusz dróg lokalnych w wysokości co najmniej 5 mld zł. Zapowiedział także obniżkę składek ZUS dla małych firm.
Według Lubnauer żaden z tych pomysłów nie spowoduje, że "komukolwiek z Polaków będzie żyło się lepiej".
Jeżeli chcą obniżać podatki, jeżeli są pieniądze w budżecie proponuję jedno: wróćmy do VAT sprzed kryzysu – mówiła posłanka na konferencji prasowej w Krakowie.
Zdaniem Lubnauer pomysły PiS mają przykryć "problem z sondażami, problem z nagrodami i problem, że PiS już dawno zaczął być traktowany jako premie i stołki". Czyżby totalna opozycja bazowała na wspólnym przekazie dnia? Podobne słowa pod adresem polityków PiS kierował już wcześniej lider PO Grzegorz Schetyna.
Według Lubnauer kolejny pomysł - wyprawka dla każdego ucznia zaczynającego naukę w szkole podstawowej i średniej w wysokości 300 zł - być może powinien być inaczej ulokowany.
Być może, jeżeli są pieniądze w budżecie, powinniśmy wprowadzić wyprawkę, ale tylko dla tych dzieci, które nie korzystają z "500 plus". Po raz kolejny mamy bezmyślne rozdawnictwo, bez pomysłu, jak to zrobić racjonalnie. Ale przecież nie o racjonalność chodzi a o populizm – oceniła Lubnauer.
Jej zdaniem propozycja emerytur dla kobiet wychowujących czwórkę lub więcej dzieci to przepis na "dezaktywizację kobiet".
A co z kobietami, które ciężko pracowały mimo wychowywania dzieci i wypracowały swoją emeryturę, często najniższą i mają być teraz zrównane z osobami, które nigdy nie pracowały? – mówiła Lubnauer.
Dodała, że często kobieta mająca czwórkę i więcej dzieci potrzebuje dostępu do lekarza, więc PiS powinien zrobić coś dla wszystkich Polaków i zreformować ochronę zdrowia.
To są pomysły księżycowe. Nie chodzi o to, żeby coś zrobić. Chodzi o to, żeby zaistnieć – oceniła.
Krytycznie odniosła się też do propozycji premii za szybkie urodzenie drugiego dziecka.
Przypomnijmy, że Nowoczesna to partia, która sama nie wie, czy zrealizuje swój program, bo zdania w tej kwestii wśród jej posłów są podzielone.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowoczesna nie wie nawet, czy zrealizuje swój program. ZOBACZ kompromitację Misiły