Od godzin porannych w polskiej stolicy trwają główne obchody obchodzonego 11 listopada Narodowego Święta Niepodległości. W uroczystościach uczestniczy Para Prezydencka, jak i inne ważne osoby w państwie. Na próżno szukać jednak w Warszawie premiera - Donalda Tuska.
Nie bez powodu. Szef koalicji 13 grudnia pojawił się w stolicy, ale... Pomorza. I to w Gdańsku wygłosił przemówienie z okazji Święta Niepodległości. Choć to wczoraj zamieścił wpis w mediach społecznościowych temu dniu poświęcony...
Tusk przekręcił słowa hymnu!
I kiedy tak mówił o szerokopojętym patriotyzmie, wartościach, niepodległości Polski, nagle postanowił przywołać słowa Mazurka Dąbrowskiego - polskiego hymnu. Tyle, że z błędem. I to dwa razy!
Słowa naszego hymnu - nieprzypadkowo. Zwróćcie uwagę na to jedno słowo: jeszcze Polska nie zginęła, PÓKI my żyjemy. Nie wy, nie oni, tylko my. PÓKI my żyjemy.
– mówił Tusk, choć poprawnie słowa hymnu brzmią: "Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy".
Donald Tusk.
— Bꓭambo (@obserwujesobie) November 11, 2025
„PÓKI my żyjemy”
🤦♂️ pic.twitter.com/ntjeXNMFgg