W środę premier Tusk spotkał się w KPRM z nowym kanclerzem Niemiec, przebywającym z wizytą w Warszawie. Po rozmowie szef polskiego rządu wystąpił na konferencji prasowej.
Tusk zwrócił się do Merza, mówiąc, iż zna bardzo dobrze poglądy kanclerza Niemiec i jego stosunek do relacji polsko-niemieckich i Europy. "Wiem wystarczająco dużo, żeby być dzisiaj optymistą co do przyszłości naszych relacji" - podkreślił premier.
Jak ocenił premier, gest Merza, polegający na odwiedzeniu Paryża i Warszawy w pierwszym dniu urzędowania, "pokazuje bardzo wyraźnie, jak ważne dla przyszłości Europy - a to znaczy w jakimś sensie, że i dla przyszłości świata - są relacje polsko-niemieckie, jak ważna jest silna Europa". "A silna Europa będzie tylko wtedy, kiedy będziemy brali za to wspólną i pełną odpowiedzialność" - dodał.
"Jestem przekonany, że znajdziemy w najbliższym czasie i - gorąco do tego namawiam - ten moment, żeby spotkać się jako Trójkąt Weimarski, nie zawsze wykorzystywany tak, jak należy. A jestem przekonany o tym - jako weteran tych prac polsko-niemiecko-francuskich - że przyszłość Europy naprawdę w dużym stopniu zależy od tego, jak będzie pracował ten Trójkąt Weimarski"
– powiedział.
Premier zastrzegł przy tym, że do tego trzeba nowego impetu i energii. "Wiemy, ze ty to gwarantujesz" - zwrócił się do Merza.
Tusk poinformował, że ochrona granicy Polski z Białorusią i Rosją, jest wspólnym zadaniem i obowiązkiem całej Europy, "a więc także Niemiec" - powiedział premier.
Tusk podkreślił, że w związku z tym, Polska bierze na siebie "cały ciężar odpowiedzialności za ochronę tej granicy". Pochwalił się też - choć nie zrobił tego jego rząd - zainwestowaniem miliardów złotych w infrastrukturę, która "pozwala zatrzymać nielegalną migrację i zwiększyć bezpieczeństwo w obliczu potencjalnej agresji ze strony wschodniego sąsiada".
Podkreślił, że praktycznie zamknęliśmy szlak nielegalnej migracji organizowany przez Białorusi, Rosję i przez międzynarodowe grupy przemytników. Dlatego jak dodał - "oczekujemy nie tylko zrozumienia, ale pełnego wsparcia w tych zadaniach".
Szef polskiego rządu podkreślił, że rozmowa dotyczyła m.in ambicji infrastrukturalnych obu krajów. "Musimy naprawdę dużo łatwiej i szybciej móc się poruszać koleją z Warszawy do Berlina, z Berlina do Warszawy" - podkreślił Tusk.
"Cieszę się, że wystarczyło nam dzisiaj pięć minut, by powiedzieć sobie, że kolej dużej prędkości powinna łączyć nasze kraje i szerzej - Europę i że do tego potrzebujemy wspólnych inwestycji"
– powiedział premier, podkreślając, że "Polska jest gotowa".
Według Tuska potrzebna będzie także współpraca polsko-niemiecka dot. infrastruktury natowskiej. "Ja naprawdę dzisiaj z pełną odpowiedzialnością ogłaszam nowe otwarcie, być może najważniejsze w historii ostatnich kilkunastu lat, w relacjach polsko-niemieckich" - podkreślił szef polskiego rządu.