Na początku grudnia prezydent Karol Nawrocki poinformował, że zawetował nowelę ustawy o ochronie zwierząt zakazującą trzymania psów na uwięzi i wprowadzającą wymogi dotyczące kojców, w których są one trzymane.
Swoją decyzję prezydent uzasadniał w ten sposób, że zawarte w niej przepisy "stygmatyzowały wieś". Ocenił ponadto, że ustawa była źle napisana i zapowiedział złożenie swojego projektu przepisów.
Rzecznik głowy państwa - Rafał Leśkiewicz, dosłownie chwilę później poinformował, że "do Sejmu trafiła prezydencka nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która zamiast mnożyć błędy naprawia złe prawo. Projekt kończy z trzymaniem zwierząt domowych na uwięzi, nie tylko psów, i przywraca realną ochronę zamiast pozornych regulacji. Teraz czas na decyzję Sejmu".
A więc - prezydent zawetował tzw. ustawę łańcuchową, ale zaraz skierował do Sejmu swój projekt ustawy dotyczący dobrostanu zwierząt domowych.
W reakcji na weto Karola Nawrockiego, koalicja pod wodzą Donalda Tuska rozgrzała się do czerwoności i... używa prawa prezydenta do ataków na niego. Ba, co ciekawe, już za kilka dni - 17 grudnia w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wetem głowy państwa do tzw. ustawy łańcuchowej, co zapowiedział marszałek izby - Włodzimierz Czarzasty.
Donald Tusk rysuje psa... "bez łańcucha"
Widać, że sztabowcy Tuska prężą się, jak tylko mogą, by wymyślać kolejne "szpile" wymierzone w prezydenta. O jednym takim przykładzie już pisaliśmy:
Dziś natomiast, Tusk i jego ekipa, przeszli samych siebie. Powołując się na rzekomy trend panujący w internecie, by narysować sylwetkę psa, bazując na cyfrach, Tusk wrzucił do sieci nagranie, na którym... no właśnie rysuje. Warto przypomnieć, gdyby ktoś zapomniał, że mowa tu o premierze 40-milionowego kraju, który na brak obowiązków i nudę raczej narzekać nie powinien.
Słuchajcie, zobaczyłem w necie taki filmik i postanowiłem sam spróbować narysować coś takiego. Pokażę moim wnuczkom i mam nadzieję, że im zaimponuję jakoś.
– mówi na filmie Tusk.
A gdy obrazek był "gotowy", szef koalicji 13 grudnia rzucił klasyczny przytyk: "No, udało się. I bez łańcucha".
I to bez łańcucha! pic.twitter.com/UyGKJ2XiEj
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 14, 2025
Nic więcej dziwnego, że wpis ten spotkał się z licznymi reakcjami internautów:
I znów wjechał "klasyczny Tusk". Słuchajcie blablabla, postanowiłem spróbować blablabla, zobaczcie jaki jestem fajny i to bez łańcucha!
— Magda Trzaskowska (@MTrzaskowska_) December 14, 2025
Jezu, dla kogo to jest przekaz? Jak można aż tak gardzić nawet własnymi zwolennikami?
To jest premier Polski!
— Asia J (@AsiaJaworowska) December 14, 2025
🤦🤦🤦🤦🤦🤦🤦
Ja bym był ostrożny z tematami łańcuchów na pana miejscu.
— Marcin W (@Marcin__W) December 14, 2025
Bo jak ostatnio Prezydent wspomniał o symbolicznym na pana szyi, to nawet farma troli Romana nie uratowała od kompromitacji 😅🤡 pic.twitter.com/QOO7DgtMdO
Ciekawi mnie jak to u was wygląda. W sensie przychodzi jakiś chłop i mówi, że Pan narysujesz pieska na kartce czy Pan sam to wymyślasz?
— Izabela 🇵🇱 (@imch777) December 14, 2025
Człowiek, który został Premierem 🙈
— Ufka (@ufka2) December 14, 2025
Ludzie umierają z powodu braku karetek, jego wyborcy nie mogą doczekać się operacji po stwierdzenie nowotworu, migranci podkopują się pod zaporę, nie zaproszono go nawet do Berlina (!) a on robi za przedszkolaka.