10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tusk chce wyciągnąć Polaków na ulice? "Protesty - to obowiązek każdego z nas"

Donald Tusk nie jest już przewodniczącym Rady Europejskiej, więc uznał, że może teraz wtrącać się w polską politykę. Podkreślił, że "nie ma już tych ograniczeń, które wynikały z jego poprzedniej funkcji". Od wczoraj aktywnie więc namawia Polaków do... ulicznych protestów. - To obowiązek każdego z nas. Przecież zależy nam na tym, żeby uchronić od dewastacji niezależne, polskie sądownictwo. To nie jest czysta polityka, to w mojej ocenie oczywisty obowiązek obywatelski - przekonywał dziś w Radiu ZET.

Donald Tusk,
Donald Tusk,
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Były premier Donald Tusk był dziś gościem w Radiu Zet i po raz kolejny przekonywał, że protesty uliczne są skuteczne, ponadto -  to obowiązek Polaków.

Protesty przeciwko działaniu Trybunału Konstytucyjnego i sądów powszechnych sprzed kilku lat po pierwszych próbach ostrego ataku na system sądowniczy w Polsce przyniosły efekt. Pamiętamy, że prezes Kaczyński i prezydent Duda chcieli iść dalej. Zatrzymali się

- stwierdził Tusk.

Nikt w Europie nie będzie bardziej walczył o niezależne sądownictwo w Polsce niż sami Polacy. Mam nadzieję, że już nikt nie wierzy w kłamstwa, które autorzy projektów starają się rozpowszechniać, że to europejskie. Nie, to niezgodne z tradycją i traktatami

- przekonywał były premier.

Tusk nie powstrzymał się też przed atakowaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Znam go od 30 lat. W sposób obsesyjny nie znosi niezależnych bytów wokół siebie - czy to wolne media, wolne sądy, nie mówiąc o opozycji. Nie może spać ze świadomością, że ktoś nie jest poddany jego kaprysom

- mówił "król Europy".

Ponadto stwierdził, że "ta władza zawali się pod ciężarem zła, które robi. Pytanie, co będzie alternatywą".

Donald Tusk odniósł się również do wewnętrznej sytuacji w Platformie Obywatelskiej.

Wysoko oceniam to, co zrobił Grzegorz Schetyna, szczególnie w ostatnim roku. Nie zrobił żadnego istotnego błędu politycznego i wykazał dużo talentu, żeby utrzymać opozycję możliwie w całości

- stwierdził Tusk.

Nie podzielam tych przesadnie krytycznych ocen, ale w jakimś sensie doszliśmy do ściany w PO i potrzebna jest nowa energia. Chyba wszyscy to wiedzą - w PO i poza PO

- dodał.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

redakcja