Ratusz rezygnuje z pomysłu parkingów podziemnych na placu Bankowym i placu Konstytucji - wynika z odpowiedzi na interpelację w tej sprawie warszawskiego radnego Sebastiana Kalety. Miasto tłumaczy tę decyzję mniejszym niż zakładano zainteresowaniem potencjalnych inwestorów. "Tylko, że w kampanii nie było mowy o zewnętrznych inwestorach... kolejne oszustwo wyborcze PO" - dodaje Kaleta.
W połowie lipca Kaleta zapytał w dwóch interpelacjach o rewitalizację pl. Konstytucji i pl. Bankowego oraz stworzenie tam parkingów podziemnych. Treść odpowiedzi, na oba zapytania, Kaleta zamieścił dziś na Twitterze. Wynika z niej, że mimo początkowych planów stworzenia parkingów podziemnych w ośmiu lokalizacjach, miasto zdecyduje się tylko na dwie.
BOOM ‼️
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) August 12, 2019
Rafał @trzaskowski_ 10 miesięcy po wyborach oficjalnie wycofuje się z jednej z kluczowych obietnic budowania parkingów podziemnych na Pl. Bankowym, Pl. Teatralnym i Pl. Konstytucji i zazielenienia tych terenów, by wyglądały jak przed wojną... w zamain #StrefaRelaksu ... pic.twitter.com/z58aoaOdQR
"W wyniku analiz przedrealizacyjnych, wykonywanych na potrzeby prowadzonego przez miasto postępowania koncesyjnego na zaprojektowanie, budowę i eksploatację parkingów podziemnych, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, wybrano do dalszego procedowania 8 lokalizacji, wśród których znalazły się także pl. Bankowy i pl. Konstytucji"
- czytamy w odpowiedzi podpisanej przez Roberta Soszyńskiego, wiceprezydenta miasta odpowiedzialnego za transport i infrastrukturę.
"Ostatecznie, ze względu na mniejsze niż pierwotnie zakładano zainteresowanie ze strony potencjalnych inwestorów, do realizacji wybrano tylko dwie lokalizacje (pod ul. Słowackiego przy pl. Wilsona oraz pod pl. Powstańców Warszawy)" - napisano.
Soszyński zaznaczył jednocześnie, że w perspektywie najbliższych kilku lat nie jest możliwe zaplanowanie jako inwestycji miejskich budowy parkingów podziemnych w lokalizacjach wskazanych przez Kaletę.
"Wynika to z konieczności bilansowania planowanych wydatków z przewidywanymi dochodami miasta. Można jednak sądzić, że atrakcyjność inwestowania w parkingi podziemne dla partnerów prywatnych wzrośnie po wejściu w życie przepisów urealniających maksymalne stawki opłat za parkowanie w +Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego+. Mam nadzieję, że wtedy będzie możliwa realizacja tych przedsięwzięć" - podkreślił wiceprezydent stolicy.
Przeniesienie miejsc parkingowych do parkingów podziemnych m.in. na placu Bankowym, było jednym z postulatów prezydenta Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej.
Prezydent Warszawy tłumaczy, że inwestycje nie dojdą do skutku, ponieważ nie ma zainteresowania inwestorów. Tylko, że w kampanii nie było mowy o zewnętrznych inwestorach... kolejne oszustwo wyborcze PO ‼️
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) August 12, 2019