Warszawiakom rządy Hanny Gronkiewicz-Waltz mogą kojarzyć się w ostatnim czasie głównie z aferą reprywatyzacyjną. Nic dziwnego, że kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił delikatnie wykadrować jedno ze zdjęć, tak by... nie być na nim z partyjną koleżanką.
W grudniu 1962 roku papież Jan XXIII ogłosił błogosławionego Władysława z Gielniowa patronem Warszawy. Wiele lat później, na obchodach upamiętniających bł. Władysława pojawili się prominentni politycy Platformy Obywatelskiej. Nie byłoby w tym może nic przesadnie dziwnego, gdyby nie zamieszanie wokół zdjęć z uroczystości.
Obecna prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz w kościele stała nieopodal Rafała Trzaskowskiego. Widać to doskonale na zdjęciu, które prezydent Warszawy zamieściła na swoim profilu na Twitterze.
Dziś Dzień Patrona Warszawy, bł. Władysława z Gielniowa. Msza Święta w intencji Warszawy, władz miasta oraz jej mieszkańców.#StolicaWolności
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 23 września 2018
Fot. Ewelina Lach pic.twitter.com/h8NkKTv1FJ
Podobne zdjęcie zamieścił Rafał Trzaskowski, z tym, że kadr został skomponowany w ten sposób, by... nie było widać Gronkiewicz-Waltz.
Jak co roku w ursynowskiej parafii wzięliśmy udział w uroczystościach upamiętniających patrona Warszawy, ascetę i kaznodzieję, bł. Władysława z Gieleniowa. #Trzaskowski2018 pic.twitter.com/yJYwvKbvgE
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 23 września 2018
Wygląda na to, że Trzaskowski nie chce pokazywać się w towarzystwie swojej partyjnej koleżanki. Tym bardziej, że coraz częściej pojawiają się porównania Trzaskowskiego do Gronkiewicz-Waltz i sugestie, że jego ewentualna wygrana, to przedłużenie jej kadencji, a to widocznie musi boleć kandydata PO. Nie umknęło to jednak uwadze internautów:
BOOM❗️Oto HIT na dziś ?
— Trzaskowski jak Komorowski (@Czaskowski) 24 września 2018
Tylko Rafał jest zdolny obchodzić święto błogosławionego, który... nie istnieje ?♂️?♀️? Żeby było śmieszniej, był tak poświęcony obchodom, że podczas składania kwiatów... bawił się telefonem komórkowym. Brawo Ty @trzaskowski_ ? RT! ? pic.twitter.com/tiIeINc4hN
Przy okazji, Trzaskowski nie byłby sobą, gdyby nie popełnił gafy. Napisał na Twitterze o błogosławionym "Władysławie z Gieleniowa", choć taka miejscowość... nie istnieje. Błogosławiony patron Warszawy pochodził z Gielniowa k. Przysuchy.